Currency
Giganci technologiczni zamienili Ukrainę w wojskowe laboratorium sztucznej inteligencji - Time
Ludzie na całym świecie pracują na rzecz obrony Ukrainy, nie tylko personel wojskowy, ale także ludzie, którzy są dalecy od spraw wojskowych. Nawet tacy giganci jak Microsoft, Amazon, Google i Starlink przyłączyli się do wysiłków, przeznaczając setki milionów dolarów na obronę naszego kraju.
Dokładnie o tym samym pisze magazyn Time, którego najnowsze wydanie zawiera okładkę poświęconą Ukrainie. Magazyn opisuje"jak giganci technologiczni przekształcili Ukrainę w wojskowe laboratorium sztucznej inteligencji".
Jako przykład podano amerykańską firmę Clearview AI zajmującą się rozpoznawaniem twarzy. Wiadomo, że gdy tylko Rosja zaatakowała Ukrainę, dyrektor generalny Clearview Hoang Ton That wysłał list do oficjalnego Kijowa z ofertą pomocy. Firma pomogła zidentyfikować ponad 230 000 Rosjan na Ukrainie, zlokalizować kolaborantów i uprowadzone dzieci.
Time informuje również o wizycie założyciela Palantir Technologies Alexa Karpa na Ukrainie latem 2022 roku. Palantir jest twórcą sztucznej inteligencji do analizy różnych danych. Jednak głównymi klientami firmy są agencje wywiadowcze, banki inwestycyjne i fundusze hedgingowe.
"Palantir zaangażował się w codzienną pracę ukraińskiego rządu w czasie wojny w bezprecedensowy sposób. Z produktów firmy korzysta ponad pół tuzina ukraińskich agencji, w tym ministerstwa obrony, gospodarki i edukacji" - pisze gazeta.
Ukraińskie Siły Zbrojne mają już inżyniera oprogramowania w każdym batalionie. Eksperymenty w dziedzinie wojskowej sztucznej inteligencji prowadzone są nie tylko w biurach, ale także na polu bitwy. "To najbardziej znacząca fundamentalna zmiana w naturze działań wojennych, jaką kiedykolwiek odnotowano w historii" - cytuje Mark Milley, były przewodniczący Połączonych Szefów Sztabów USA.
"Ukraina jest najlepszym poligonem doświadczalnym dla wszystkich najnowszych technologii, ponieważ można je testować w rzeczywistych warunkach" - powiedział Fedorow cytowany przez Times.
Jak donosi OBOZ.UA, naukowcy podłączyli już chatbota AI do symulatora wojennego. Wyniki uzasadniły największe obawy: obecność śmiercionośnej broni skłania AI do argumentowania za jej użyciem.
Wcześniej informowaliśmy, że naukowcy nauczyli AI bycia złym i stawili czoła nieoczekiwanemu.
Subskrybuj kanały Telegram i Viber OBOZ.UA, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.