English
русский
Українська

Currency

Naukowcy rozwiązali tajemnicę "obcych" dźwięków w najgłębszym miejscu na naszej planecie. Wideo

Inna VasilyukWiadomości
Dźwięki z Rowu Mariańskiego okazały się wcale nie być "obce". Źródło: wikimedia.org

Naukowcom w końcu udało się rozwiązać zagadkę "obcych" dźwięków dochodzących z najgłębszej części Oceanu Spokojnego - Rowu Mariańskiego. Ten głęboki na około 11 000 metrów rów jest jednym z najbardziej tajemniczych miejsc na Ziemi.

Nieznane odgłosy Rowu Mariańskiego zostały po raz pierwszy zarejestrowane w 2014 roku. Eksperci nazwali te dźwięki "biotwangami", ale do tej pory nie udało się odkryć ich źródła, pisze DailyMail.

Naukowcy rozwiązali tajemnicę ''obcych'' dźwięków w najgłębszym miejscu na naszej planecie. Wideo

Wiadomo, że Rów Mariański został odkryty przez brytyjską ekspedycję na statku Challenger w 1875 roku. Od tego czasu tylko kilka osób zaryzykowało nurkowanie na głębokość około 11 kilometrów w tajemniczym profilu rowu w kształcie litery V o stromych zboczach.

Naukowców odstrasza ciśnienie panujące w Rowie Mariańskim, które na dnie osiąga 108,6 MPa, czyli ponad 1000 razy więcej niż normalne ciśnienie atmosferyczne na poziomie Oceanu Światowego.

Naukowcy rozwiązali tajemnicę ''obcych'' dźwięków w najgłębszym miejscu na naszej planecie. Wideo

Z dna koryta wydobywają się nieznane dźwięki, które nazywane są "obcymi". Naukowcy z National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) postanowili rozwiać wszelkie mistyczne spekulacje i przeanalizować nieznane odgłosy.

Niesamowite skrzypienia i wycie zostały po raz pierwszy zarejestrowane przez podwodne szybowce w 2014 roku, które zostały wykorzystane do przeprowadzenia badań akustycznych rowu. Dźwięki, które trwały od 2,5 do 3,5 sekundy, obejmowały głębokie jęki o niskiej częstotliwości do 38 herców, a pod koniec nagrania częstotliwości wzrosły do 8000 herców.

W 2016 roku zespół naukowców z Oregon State University (OSU) zasugerował, że może to być nowy rodzaj krzyku wieloryba, którego wcześniej nie słyszano. "Jęk o niskiej częstotliwości jest typowy dla wieloryba wąsatego i to właśnie ten dzwoniący dźwięk czyni go naprawdę wyjątkowym" - zauważyła wówczas Sharon Newkirk, starszy pracownik naukowy w Departamencie Bioakustyki Morskiej w Oregon State.

Teraz naukowcy ponownie przeanalizowali odgłosy, wykorzystując dane z badań wizualnych i akustycznych, a ich odkrycia sugerują, że zespół OSU był o krok od rozwikłania nieznanych dźwięków oceanu. Nowe badanie prowadzi naukowców do przekonania, że niesamowite dźwięki są wydawane przez wieloryby Bryde'a.

"Uważano, że dźwięk jest tworzony przez wieloryba Bryde'a, ale bez oględzin niemożliwe było określenie gatunku. Korzystając z połączenia danych wizualnych i akustycznych zebranych na Archipelagu Marianów, ustaliliśmy, że biotwangi są wytwarzane przez wieloryby Bryde'a" - powiedział zespół badawczy kierowany przez dr Ann Allen.

Naukowcy rozwiązali tajemnicę ''obcych'' dźwięków w najgłębszym miejscu na naszej planecie. Wideo

Wieloryby Bryde'a można znaleźć na całym świecie w ciepłych oceanach strefy umiarkowanej, w tym w Oceanie Atlantyckim, Indyjskim i Spokojnym, twierdzą eksperci.

Naukowcy zauważyli dziesięć wielorybów tego gatunku pływających w regionie Rowu Mariańskiego i zarejestrowali dziewięć z nich wydających charakterystyczne dźwięki.

"Stwierdziliśmy stałą sezonową obecność biotwangów na Archipelagu Marianów i na wschód od wyspy Wake, z okazjonalnymi pojawieniami się tak daleko na północny zachód, jak Hawaje i w pobliżu równika. Jest całkiem możliwe, że wieloryby używają biotwangu jako sygnału kontaktowego. Potrzebujemy jednak więcej informacji, zanim będziemy mogli stwierdzić to z całą pewnością" - podsumowali naukowcy z NOAA.

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Rosja próbuje legitymizować okupację Ukrainy poprzez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża - ISW

Rosja próbuje legitymizować okupację Ukrainy poprzez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża - ISW

Analitycy uważają, że MKCK funkcjonuje jako narzędzie kremlowskiej propagandy