Wiadomości
Naukowcy zasymulowali koniec świata za pomocą komputera kwantowego
Zespół naukowców z University of Texas w Austin po raz pierwszy wykorzystał komputer kwantowy do symulacji końca świata. 5,564-kubitowy komputer kwantowy został wykorzystany do zbadania fałszywego rozpadu próżni, który potencjalnie zagraża istnieniu wszechświata.
Według jednej z hipotez, kosmiczna próżnia może być niestabilna. Jeśli pole Higgsa znajduje się w stanie metastabilnym, może nagle zapaść się, tworząc "bańkę" prawdziwej próżni, która rozszerzy się z prędkością światła, niszcząc wszystko na swojej drodze, donosi Nature Physics.
Naukowcy podkreślają, że wyniki praktycznego eksperymentu pokryły się z przewidywaniami teoretycznymi. Symulacje przeprowadzone w ramach badania z powodzeniem wykazały tworzenie cząstek w rozszerzającym się Wszechświecie.
Naukowcy byli w stanie zaobserwować, jak pęcherzyki "prawdziwej" próżni tworzą się i wchodzą w interakcje.
Według ekspertów pole Higgsa będzie stabilne przez biliony lat. Jednak takie badanie otwiera nowe możliwości dla obliczeń kwantowych i kosmologii, twierdzą naukowcy.
Praca ta oferuje również metodę badania dynamiki fałszywej próżni dużych układów kwantowych w wyżarzaczach kwantowych, twierdzą eksperci.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!