English
русский
Українська

Currency

Rosyjska armia zaatakowała Kijów pociskami balistycznymi: są zabici, uszkodzona stacja metra i wodociąg. Wszystkie szczegóły

Rosjanie zaatakowali Kijów

Rankiem 18 stycznia w Kijowie doszło do potężnych eksplozji. W tym czasie na Ukrainie ogłoszono alarm na dużą skalę z powodu zagrożenia rakietami balistycznymi, a w stolicy rozmieszczono obronę przeciwlotniczą.

Poinformował o tym mer Kijowa Witalij Kliczko. Pojawiły się również doniesienia o co najmniej trzech osobach zabitych w ataku (informacje o czterech osobach zabitych nie zostały potwierdzone), a także o rannych.

"W stolicy znów jest głośno. Obrona przeciwlotnicza działa. Istnieje zagrożenie balistyczne. Pozostać w schronach!" napisał Kłyczko około godziny 6 rano.

O 06:04 Kliczko poinformował o pierwszych konsekwencjach ataku.

"Pożar w dzielnicy Szewczenkowskiej. Budynek niemieszkalny. Wszystkie jednostki jadą na miejsce zdarzenia" - powiedział.

Według Kliczki, w tej samej okolicy wybito okna w domach, a wejście do wieżowca mieszkalnego jest zadymione.

" Uszkodzone zostały również szklane elementy wejścia do stacji metra Łukjaniwska. Obecnie jest ona zamknięta dla wsiadających i wysiadających. Pociągi kursują bez zatrzymywania się na stacji" - dodał burmistrz.

Stacja Łukjaniwska została ponownie otwarta około godziny 12:30.

"Po zniszczeniach spowodowanych ostrzałem wroga, stacja ponownie przyjmuje pasażerów. Wejście i wyjście są otwarte w kierunku centrum handlowego Kvadrat. Wyjście w kierunku ulicy Jurija Illienko jest tymczasowo zamknięte. Pracownicy metra szybko posprzątali kasę biletową po zniszczeniach, w tym resztki szkła i innych materiałów budowlanych" - podała Administracja Wojskowa w oświadczeniu.

Rurociąg wodociągowy został również uszkodzony w powiecie szewczenkowskim.

"Ekipy naprawcze są w drodze" - dodał Kliczko.

O 06:18 szef Kijowskiej Administracji Wojskowej Tymur Tkaczenko poinformował , że zginęła jedna osoba.

"Według danych operacyjnych, jedna osoba została zabita w dzielnicy Szewczenkowskiej w wyniku ataku wroga" - powiedział.

Kilka minut później Tkaczenko poinformował o wzroście liczby ofiar.

"Liczba zabitych w obwodzie szewczenkowskim wzrosła do trzech" - powiedział szef Administracji Obwodowej.

Od 07:05 liczba ofiar strajku ponownie wzrosła.

"Niestety, mamy już czterech zabitych w obwodzie szewczenkowskim i trzech rannych" - powiedział Tkaczenko.

W tym samym czasie Policja Narodowa potwierdziła śmierć trzech osób od godziny 09:40.

"W dzielnicy Szewczenkowskiej w wyniku wrogiego ostrzału uszkodzony został budynek mieszkalny, budynek administracyjny, centrum biznesowe, sklep i samochody mieszkańców. Wiadomo, że zginęły trzy osoby - dwóch mężczyzn i kobieta. Funkcjonariusze policji wraz z pracownikami Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i innych służb nadal pracują na miejscu, rejestrując i dokumentując skutki kolejnego terroru wojskowego" - czytamy w oświadczeniu.

Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w Kijowie również potwierdziła informację o trzech zabitych. Taką samą liczbę potwierdzonych ofiar ogłosił Kliczko.

"Potwierdziliśmy informację o trzech zabitych w wyniku ataku wroga na stolicę" - napisał o 11:30.

Około południa szef Administracji w Kijowie, Tkaczenko, również napisał, że informacje o czwartej ofierze nie zostały potwierdzone.

"Dziś rano w dzielnicy Szewczenkowskiej w Kijowie w rosyjskim ataku zginęły trzy osoby - dwóch mężczyzn w wieku 43 i 25 lat oraz 41-letnia kobieta. Składamy najszczersze kondolencje rodzinom i przyjaciołom ofiar. Na szczęście informacje o czwartej ofierze nie zostały potwierdzone. Trzy kolejne ofiary otrzymały pomoc medyczną na miejscu, ale odmówiły hospitalizacji" - napisał urzędnik.

Tkaczenko napisał również, że w wyniku uderzenia, oprócz stacji metra Łukjaniwska, częściowo zniszczony został budynek przemysłowy z późniejszym pożarem na 3. piętrze, lokal gastronomiczny, centrum biznesowe, centrum handlowe, sklep i 10 samochodów. Zauważył, że dostawy wody powinny zostać przywrócone w ciągu jednego dnia.

Odłamki spadły również w dzielnicach Deśniańskiej i Hołosijowskiej, ta ostatnia, według wstępnych raportów, bez zapłonu.

Zanim rakiety uderzyły w Kijów ( według kanału Mykolaiv Vanek [Mikołajowski Waniok] Telegram leciały z północnego wschodu), siły obrony powietrznej w stolicy i na przedmieściach odpierały atak za pomocą dronów.

Po eksplozjach, według Suspilne TV, w niektórych częściach Kijowa zniknęły dostawy wody.

Wiadomości są aktualizowane

Dla przypomnienia, niemal równocześnie z Kijowem, wróg zaatakował Zaporoże. Uderzono w obiekt infrastrukturalny w centrum regionu. Lokalne władze poinformowały o rannych.

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Konfitowane udka z kaczki: jak ugotować danie restauracyjne w domu

Konfitowane udka z kaczki: jak ugotować danie restauracyjne w domu

Okazuje się, że nie ma w tym nic skomplikowanego