Rosja twierdzi, że jej drużyna narodowa została "okradziona ze złotych medali" na Mistrzostwach Świata, w których nawet nie grała

Prezydent Rosyjskiej Federacji Hokeja na Lodzie, Władysław Tretiak, wyraził absurdalny pogląd, że reprezentacja Rosji została pozbawiona zwycięstwa w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata, w których nawet nie mogła uczestniczyć. Trzykrotny zwycięzca Igrzysk Olimpijskich narzekał, że reprezentantom kraju agresora "nie dano szansy na występ na tak wysokim poziomie".

Tretiak powiedział to w komentarzu dla propagandowej agencji informacyjnej Match TV. Według niego Rosja ma obecnie jedną z najsilniejszych młodzieżowych drużyn hokejowych na świecie i z pewnością dotarłaby do finału mistrzostw, które zakończyły się w ubiegły piątek zwycięstwem Stanów Zjednoczonych.

"Myślę, że złote medale zostały nam po prostu odebrane - mam takie wrażenie. Ponieważ naprawdę wychowaliśmy dobrych hokeistów, którzy przez wiele lat grali w drużynach młodzieżowych i juniorskich i byli na Syriuszu na obozach treningowych. Poświęciliśmy tym drużynom wiele uwagi. Ale niestety nie dano im szansy na występy na tak wysokim poziomie. Gdyby zagrali na Młodzieżowych Mistrzostwach Świata, pokazaliby się z bardzo dobrej strony. Na 100% zagraliby w finale" - powiedział Tretiak.

Należy zauważyć, że na Mistrzostwach Świata w Göteborgu w Szwecji mecz o trzecie miejsce zamienił się w prawdziwy szał strzelania bramek, w którym reprezentacja Czech zdobyła cztery bramki w 50 sekund. Rosjanie zostali zawieszeni w rozgrywkach międzynarodowych.

Jak wcześniej informował OBOZ.UA, były rosyjski hokeista Maksim Afinogenow przyznał, że on i jego koledzy z młodzieżowej drużyny narodowej zostali zmuszeni do pocałowania flagi kraju agresora i przeproszenia za swoje błędy na lodzie.

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki !