Currency
Rosja traci ostatnich "przyjaciół": sąsiednie państwa podjęły nieoczekiwaną decyzję
To kolejny cios dla reżimu kremlowskiego dyktatora Władimira Putina po tym, jak Armenia zamroziła swój udział w bloku wojskowym CSTO, a Kazachstan odmówił przystąpienia do BRICS.
Według doniesień uzbeckich mediów, uzbecki parlament powiedział, że przeanalizował około tysiąca kluczowych dokumentów EAEU i "nie znalazł w nich żadnych korzyści dla Uzbekistanu". Decyzja została podjęta pomimo wizyty w Uzbekistanie premiera Rosji Michaiła Miszustina, który obiecał krajowi "korzyści biznesowe", "nowe rynki" i "uczciwą konkurencję".
"Jeśli chodzi o naszych kazachskich kolegów, ich kraj otrzymał bardzo niewiele korzyści z przystąpienia do EEU", powiedział Akmal Saidov, pierwszy wiceprzewodniczący Izby Ustawodawczej parlamentu republiki. Dodał, że "optymalne" dla Uzbekistanu byłoby pozostanie w statusie obserwatora i utrzymanie swojej niezależności i suwerenności.
Według Radia Liberty, politolog i założyciel Central Asia Due Diligence Alisher Ilkhamov nazwał EAEU mniej atrakcyjną organizacją w obliczu wojny w Ukrainie i sankcji. Dodał, że odmawiając przystąpienia do EAEU, Kreml zwiększy presję na Uzbekistan - Duma Państwowa już wezwała do wydania wiz obywatelom Uzbekistanu, a media propagandowe zaczęły aktywnie relacjonować sytuację z rosyjskojęzycznymi szkołami w kraju.
Na początku tego miesiąca doradca i rzecznik głowy Kazachstanu, Berik Uali, powiedział, że jego kraj nie planuje dołączenia do BRICS. Jednocześnie podkreślił, że prezydent Kassym-Jomart Tokajew otrzymał już takie propozycje.
"Obecnie i najprawdopodobniej wkrótce Kazachstan powstrzyma się od ubiegania się o członkostwo w BRICS, w tym biorąc pod uwagę wieloetapowy proces rozpatrywania kwestii członkostwa, a także inne kwestie związane z perspektywami rozwoju tego stowarzyszenia" - powiedział Uali.
Rzecznik Tokajewa zauważył, że priorytetowo traktuje on ONZ "jako uniwersalną i bezalternatywną organizację, w której można i należy omawiać wszystkie pilne kwestie międzynarodowe". Prezydent Kazachstanu opowiada się jednak za reformą Rady Bezpieczeństwa ONZ "w oparciu o szerokie konsultacje z państwami członkowskimi ONZ i z uwzględnieniem interesów "średnich mocarstw", ponieważ jego zdaniem organ ten stracił zdolność do "podejmowania ważnych i brzemiennych w skutki decyzji".
Wcześniej OBOZ.UA poinformował, że w obawie przed sankcjami uzbecki parlament przyjął w pierwszym czytaniu projekt ustawy zakazującej operacji bankowych w kraju osobom fizycznym i prawnym objętym sankcjami. Następnie lokalne banki zaczęły masowo odmawiać przyjmowania płatności od rosyjskich firm, co wydłużyło czas realizacji transakcji do dwóch tygodni.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!