Currency
Rosja skarży się, że UAV zaatakowały skład ropy w Kraju Krasnodarskim. Zdjęcia i wideo
W nocy z czwartku na piątek, 9 maja, doszło do eksplozji w rosyjskiej osadzie Juriwka, położonej na Terytorium Krasnodarskim kraju-agresora. Według naocznych świadków, UAV zaatakowały skład ropy naftowej.
Eksplozje były słyszalne około 2 nad ranem, według rosyjskich kanałów propagandowych Telegram. Moment eksplozji jednego z dronów został nagrany na wideo. Widać na nim, jak w miejscu przybycia wybuchł duży pożar.
Mieszkańcy Juriwki powiedzieli, że słyszeli "warkot silnika na niebie", po którym nastąpiła eksplozja i jasny błysk.
Jednocześnie propagandyści cytowali informacje z dowództwa operacyjnego, które stwierdziło, że w ataku brało udział co najmniej sześć dronów. Niektóre z UAV zostały rzekomo "stłumione przez wojnę elektroniczną", a kilka "rozbiło się na terenie składu ropy naftowej".
Według Rosjan, UAV "spadły" bezpośrednio na czołgi, powodując ogromny pożar.
Służby ratunkowe pracowały na miejscu zdarzenia. Według wstępnych informacji nie było ofiar.
Rano rosyjskie Ministerstwo Obrony potwierdziło jedynie zestrzelenie "15 pocisków MLRS Wampir i jednego drona nad obwodem białogrodzkim, gdzie odnotowano uszkodzenia domów i ofiary. Rosyjska obrona powietrzna rzekomo zestrzeliła również dwa drony nad obwodem briańskim i trzy nad obwodem kurskim. Nie było oficjalnych informacji na temat odparcia "ataku" w Kraju Krasnodarskim.
Nawiasem mówiąc, wieś Juriwka znajduje się kilkadziesiąt kilometrów od mostu krymskiego.
Jak donosi OBOZ.UA, nieznane drony zaatakowały rafinerię ropy naftowej Afip w rosyjskim Terytorium Krasnodarskim w nocy 2 maja. Lokalni mieszkańcy donosili o "dźwiękach silników" na niebie i eksplozjach.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!