Wiadomości
Rostów nad Donem atakowany z powietrza: lokalne władze apelują o spokój. Wideo
Potężna eksplozja miała miejsce w rosyjskim mieście Rostów 21 października o godzinie 14:10. Słyszeli ją mieszkańcy kilku dzielnic miasta.
Zostało to zgłoszone przez rosyjskie kanały Telegram. Następnie lokalne władze okupanta pospieszyły z doniesieniami o pracy obrony przeciwlotniczej.
Lokalni mieszkańcy zarejestrowali również charakterystyczny ślad inwersji na kamerze.
Według gubernatora obwodu rostowskiego, Wasilija Gołubiewa, nad miastem aktywowano systemy obrony powietrznej.
"Dziś o 14:10 ponownie aktywowano systemy obrony powietrznej obejmujące region Rostowa. W rezultacie cel powietrzny został zniszczony" - powiedział Gołubiew w oświadczeniu.
Około 15:30 ponownie odnotowano eksplozje w Rostowie. Lokalne władze wezwały Rosjan do zachowania spokoju.
"Nasze jednostki obrony powietrznej właśnie ponownie ćwiczyły na celach poza obwodem rostowskim. Prosimy o zachowanie spokoju, wojsko wykonuje swoją pracę" - powiedział gubernator obwodu rostowskiego.
Kobieta z Rostowa sfilmowała lot pocisku i moment eksplozji.
Jak donosi OBOZ.UA, eksplozje były słyszalne w Rosji w nocy 18 października w regionach Kursk i Biełgorod. Władze kraju-agresora twierdzą, że na niebie znajdowały się ukraińskie UAV, które rzekomo zostały zestrzelone przez systemy obrony powietrznej lub stłumione przez wojnę elektroniczną.
Wieczorem 16 października w obwodzie białogrodzkim Federacji Rosyjskiej słychać było eksplozje. Władze regionalne poinformowały, że drony zostały rzekomo zestrzelone przez rosyjską obronę powietrzną.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!