Currency
Putin pokazał nieprzyzwoity gest, mówiąc Rosjanom o wzroście ich pensji. Zdjęcia, wideo
Rosyjski dyktator Władimir Putin wykonał obsceniczny gest środkowym palcem podczas swojego programu telewizyjnego "Direct Line", przepraszając Rosjan za swoje twierdzenia o rosnących płacach. Putin przyznał, że nie wszyscy Rosjanie widzą wzrost swoich wynagrodzeń po tym, jak ludzie skarżyli mu się na niepohamowany wzrost cen w kraju.
Oświadczenie kremlowskiego przywódcy, któremu towarzyszył obsceniczny gest, zostało wygłoszone 19 grudnia podczas dużej konferencji prasowej, która w tym roku ponownie została połączona z "Linią bezpośrednią". Putin omawiał z publicznością rosnące ceny żywności, po czym został zmuszony do przeprosin za własne słowa o rosnących płacach w Rosji.
"Przede wszystkim przepraszam publiczność, a zwłaszcza tych, którzy słuchają nas dzisiaj, oglądają nas, śledzą naszą pracę za pośrednictwem różnych mediów, w Internecie. Kiedy powiedziałem, że wzrost cen, inflacja wynosi około 9%, ale jest też wzrost płac i realnych dochodów do dyspozycji, to są to średnie liczby. Oczywiście kraj jest ogromny. Ktoś mnie posłucha i powie: "O czym ty mówisz? Jaka poprawa dobrobytu? Mam taki sam dochód jak wcześniej". A ktoś powie: "Mam mniej pieniędzy". To się oczywiście zdarza. Ale ja mówię o średnich... Nie możemy polegać na niczym innym niż na średnich" - powiedział rosyjski dyktator po poinformowaniu Rosjan o wzroście ich wynagrodzeń.
Ponadto gospodarz Kremla musiał przyznać, że na ceny w Rosji w taki czy inny sposób wpływają sankcje, choć są też "niedociągnięcia władz". Powiedział również, że wzrost cen żywności jest spowodowany "ogólnym pogorszeniem koniunktury w gospodarce światowej" i słabymi zbiorami. "Rosnące ceny to zła rzecz, ale ogólnie mam nadzieję, że sobie z tym poradzimy" - podsumował dyktator.
Putin zauważył również, że podaż żywności w Rosji "nie nadąża za popytem". Na przykład, według dyktatora, produkcja mleka podwoiła się, ale popyt na nie wzrósł w tym czasie.
Nawiasem mówiąc, w 2024 r. inflacja w Rosji była już poza kontrolą, a dwuletni rekord wzrostu cen został zaktualizowany. Według oficjalnych danych Rosstatu, w ciągu zaledwie jednego tygodnia, od 10 do 16 grudnia, wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł o 0,35%, a roczna inflacja przyspieszyła do 9,52%.
Główny wkład w inflację mają rosnące ceny żywności. Tym samym wzrost cen żywności osiągnął 10,9% w ujęciu rocznym i był najwyższy od listopada 2022 roku. Ceny ziemniaków wzrosły niemal dwukrotnie (o 88,8%) od początku roku. Wzrost cen cebuli przyspieszył do 45,4%, kapusty - do 40,3%, buraków - do 30,8%.
Masło, według Rosstat, wzrosło o 34,4% od początku 2024 r., pomimo decyzji rządu o otwarciu importu z Indii, Iranu, Turcji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wzrost cen mleka przyspieszył do 19,1%, a ceny śmietany do 18,5%. Jagnięcina jest o 22,6% droższa niż na początku roku; wołowina - o 12,4%, chleb - o 14,3%, marchew - o 14,1%, a jabłka - o 18,4%.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!