Currency
Polscy rolnicy wznawiają strajk: wszystkie punkty kontroli ładunków na granicy z Ukrainą są zablokowane
Pomimo prób polskiego rządu, aby zapobiec blokadzie przejścia granicznego Medyka-Szehyni na granicy z Ukrainą, rolnicy wznowili strajk od 4 stycznia. Rzeczywisty ruch ciężarówek został wstrzymany po godzinie 10 rano, a teraz wszystkie cztery punkty kontrolne na granicy między Ukrainą a Polską są ponownie zablokowane dla ciężarówek.
Według Andrija Demczenki, przedstawiciela Państwowej Służby Granicznej Ukrainy, na antenie teleturnieju, od rana 4 stycznia ruch ciężarówek był kontynuowany. Jednak później SBGS poinformowała, że ruch ciężarówek w Shehynia został zatrzymany.
"Według dostępnych informacji od polskiej straży granicznej, dziś około godziny 09:00, na drodze przed punktem kontrolnym Medyka, sąsiadującym z ukraińskim punktem kontrolnym Shehyni, wznowiono blokowanie ruchu dla ciężarówek w Polsce. W związku z tym ruch może być utrudniony "zarówno przy wyjeździe z Polski, jak i przy wjeździe", zauważył SBGS.
Obecnie około 800 ciężarówek oczekuje na wjazd na Ukrainę z Polski w tym kierunku. Organizatorzy strajku nie planują zakłóceń w ruchu autobusów i samochodów osobowych.
Jak podaje Radio Swoboda, polscy rolnicy zapowiadają, że protest potrwa do 3 lutego. Obiecują przepuszczać trzy ciężarówki na godzinę i nie zatrzymywać pojazdów z pomocą humanitarną i łatwo psującymi się towarami.
Ogólnie rzecz biorąc, rolnicy planują strajkować, dopóki polski rząd nie podpisze gwarancji, że ich żądania zostaną spełnione. W związku z tym istnieją szanse, że strajk zakończy się wcześniej niż zapowiadano.
Według polskiego wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka, rząd jest gotowy spełnić żądania protestujących. Zauważono, że obejmują one:
- wprowadzenie dopłat do kukurydzy;
- zwiększenie kredytów dla rolników;
- utrzymanie podatku rolnego na poziomie z 2023 roku.
Wystąpienie Kołodziejczaka poprzedziło oświadczenie rolników z organizacji "Podkarpacka Oszukana Wieś" o zamiarze wznowienia blokady przejścia granicznego Medyka-Szejny na granicy z Ukrainą w dniu 4 stycznia. Zagrozili wówczas, że blokada będzie ostrzejsza niż poprzednia i pozwoli na przejazd tylko jednej ciężarówki na godzinę.
W sumie, według Demczenki, ponad 2200 ciężarówek stoi w kolejce na granicy ukraińsko-polskiej. "Rano mamy zablokowane trzy punkty kontrolne: "Rawa-Ruska - Hrebinne, Krakiwiec - Korczowa, Jahodyn - Dorohusk" - powiedział.
Jak donosi OBOZ.UA, eksport z kraju spadł z powodu blokady granicy z Ukrainą przez Polaków pod koniec 2023 roku. Według urzędników celnych tylko w listopadzie spadł on o 40%.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!