Currency
Polska narzeka na brak Ukraińców: uchodźcy wyjechali pracować do bogatszych krajów
W Polsce brakuje pracowników z Ukrainy. Zamiast do pracy sezonowej, ukraińscy uchodźcy wyjeżdżają do innych krajów UE. W efekcie nie ma chętnych do pracy sezonowej.
Latem w Polsce można zarobić 5-9 tys. zł (50-91 tys. UAH), ale już drugi rok z rzędu kraj doświadcza niedoboru pracowników. Obywatele Ukrainy, którzy zazwyczaj przyjeżdżają latem do pracy sezonowej, wybierają teraz kraje Europy Zachodniej ze względu na wyższe płace i otwartość ich rynków pracy po inwazji na pełną skalę, według Platformy Migracyjnej EWL.
Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące średniego wynagrodzenia w kraju w pierwszym kwartale 2024 roku. Wynosi ono 8147,38 zł (82,4 tys. UAH). Szacunki pokazują, że wynagrodzenia wzrosły o 14,4% w porównaniu do ubiegłego roku.
"Obecnie za pracę sezonową można zarobić nawet 9 tys. zł. Jest to krótkoterminowa praca w sektorze rolnym, gdzie wynagrodzenie zależy od liczby godzin pracy i wydajności. Taka praca jest odpowiednia dla osób, które są przyzwyczajone do pracy fizycznej. Najczęściej wybierają ją Ukraińcy, którzy mieszkają na wsi i mają swoje gospodarstwa" - wyjaśnia Mariana Semeniuk, dyrektor ds. rekrutacji Platformy Migracyjnej EWL.
W marcu w Polsce było 50,5 tys. wolnych miejsc pracy. Według corocznego badania Barometr zawodów, w tym roku niedobór pracowników występuje w 27 zawodach. Niektórym branżom co roku nie udaje się go przezwyciężyć: brakuje pracowników w handlu, przemyśle, służbie zdrowia i pomocy społecznej. W żadnym zawodzie nie ma nadwyżki.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!