English
русский
Українська

Currency

Brak lotów, niebotyczne ceny: Rosyjska turystyka przeżywa kryzys, biura podróży biją na alarm

Anna KrawczukWiadomości
Rosyjska turystyka przeżywa kryzys

Sankcje nałożone na Rosję i zamknięty wjazd obywateli tego terrorystycznego kraju do większości cywilizowanych państw dają się we znaki - rosyjski rynek turystyczny przeżywa kryzys, a oferta przewozów turystycznych pozostawia wiele do życzenia. Za wycieczki, które agencje mogą zaoferować Rosjanom, będą musieli zapłacić, jak mówią sami operatorzy, "kosmiczne" kwoty, które niewiele osób jest skłonnych zapłacić.

Rosjanom jest rzekomo "psychologicznie trudno" zapłacić 150 tysięcy rubli (około 55 tysięcy hrywien) za wycieczkę do Szarm el-Szejk lub 250 tysięcy rubli (ponad 91 tysięcy hrywien) do Tajlandii. Przedstawiciele biur podróży państwa-agresora skarżą się na tę sytuację wyspecjalizowanym rosyjskim mediom.

Na przykład biuro podróży w Perm skarżyło się: "Gama kierunków wyjazdowych z bezpośrednimi lotami na sezon jesienno-zimowy nadal ogranicza się do Egiptu. Letnie programy do Turcji wkrótce się skończą. Podróżni nie mają prawie nic do wyboru. Tradycyjnie mieliśmy loty do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale teraz musimy udać się do tego miejsca z Jekaterynburga, który znajduje się 360 km od Permu".

Brak odpowiednich dogodnych połączeń lotniczych, słaby wybór miejsc docelowych i nieracjonalnie wysokie ceny zmuszają rosyjskich turystów do rezygnacji z podróży i pozostania w domu.

Jak już zauważyliśmy, koszt podróży może kosztować 150-250 tysięcy rubli. A są to kwoty dalekie od maksymalnych. Biura podróży komentują: "Dla turystów takie ceny są "psychologicznie nie do przyjęcia". Nie chodzi nawet o to, że ludzie nie mają pieniędzy. Mamy wypłacalnych klientów, ale oni po prostu nie chcą płacić dwa razy więcej za wycieczkę niż rok temu".

Biura podróży w terrorystycznej Rosji uważają, że bezpośrednie loty do Tajlandii zostaną uruchomione z Permu, Samary, Tiumenia i Czelabińska. W końcu mieszkańcy tych i pobliskich miast muszą pokonać setki, a nawet tysiące kilometrów, aby dostać się do Moskwy lub Jekaterynburga i polecieć do Tajlandii na wakacje.

"W przeciwieństwie do Permu czy Czelabińska, gdzie stosunkowo niedaleko znajduje się regionalny hub, Jekaterynburg, turyści z Samary nie mają alternatywy dla bezpośredniego lotu ze swojego miasta - muszą udać się na wycieczkę z pobliskiej Moskwy (odległość między Samarą a Moskwą wynosi 1065 km - red.)", skarżą się Rosjanie.

Przypominamy, że rosyjscy turyści w Europie uciekają się do haniebnych żartów - udając ukraińskich uchodźców, aby otrzymać darmowe jedzenie, odzież, pieniądze lub inną pomoc.

Jak pisał wcześniej OBOZREVATEL, Rosjanie, których pamięć o zagranicznych markach stopniowo zanika z powodu sankcji nałożonych na kraj, w końcu znaleźli sposób na kupowanie wysokiej jakości towarów bez bycia widzianym przez Europejczyków. Zakupy w "rozpadającej się Europie" były analogiczne do zakupów z drugiej ręki w Kaliningradzie. Przeczytaj więcej w naszym artykule.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Eksperci w oczekiwaniu: nazwano najważniejsze samochody 2025 roku

Eksperci w oczekiwaniu: nazwano najważniejsze samochody 2025 roku

Branża motoryzacyjna nie stoi w miejscu, a rok 2025 zapowiada się na prawdziwy przełom. Eksperci już teraz wymieniają modele, które mogą zmienić sposób, w jaki myślimy o pojazdach silnikowych
Duszone ziemniaki w sosie serowym: świetna alternatywa dla zwykłych tłuczonych ziemniaków

Duszone ziemniaki w sosie serowym: świetna alternatywa dla zwykłych tłuczonych ziemniaków

Bardzo łatwe w przygotowaniu danie, które spodoba się całej rodzinie
Orka, która niosła martwe cielę 1600 km, straciła kolejne cielę

Orka, która niosła martwe cielę 1600 km, straciła kolejne cielę

Pierwsze cielę zostało utracone w 2018 r., a drugie - w Wigilię Bożego Narodzenia