Nowy "cios w plecy" od przyjaciół Putina: kolejny kraj blokuje płatności z Rosją

Kraje, które rosyjski dyktator Władimir Putin nazywa swoimi przyjaciółmi, nadal zacieśniają blokadę finansową Rosji. Tym razem okazało się, że rosyjskie firmy w Mongolii mają problemy z płatnościami.

Według RosMedia, informacja ta została potwierdzona 23 maja przez Aleksandra Knobela, szefa Laboratorium Badań Handlu Zagranicznego Rosyjskiej Akademii Nauk Ekonomicznych. Wyjaśnił on, że mongolskie banki obawiają się ryzyka wtórnych sankcji ze strony USA za pomoc w obejściu ograniczeń nałożonych na Rosję.

Mongolia poszła za przykładem innych krajów, które zmieniły zdanie na temat pomocy Rosji w obchodzeniu ograniczeń, takich jak Turcja, Chiny i Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA). Wcześniej rosyjski ambasador w Ankarze Aleksiej Erchow przyznał, że negocjacje w sprawie odblokowania płatności z Rosji do Turcji są bezowocne od lutego.

W marcu okazało się, że rosyjskie firmy naftowe borykają się z wielomiesięcznymi opóźnieniami, a nawet blokowaniem płatności od swoich klientów w Chinach, Turcji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Kraje te stały się bardziej ostrożne w prowadzeniu interesów z Rosją.

Banki w tych trzech krajach zaostrzyły wymagania dotyczące zgodności z sankcjami, co spowodowało opóźnienia i odmowy przelewów pieniężnych do Rosji. Obawiając się wtórnych sankcji USA, banki zaczęły prosić swoich klientów o dostarczenie pisemnych gwarancji, że żadna osoba lub podmiot z amerykańskiej listy SDN (Specially Designated Nationals) nie jest zaangażowany w transakcję i nie jest beneficjentem płatności.

Co najmniej kilka znanych banków podjęło takie środki: First Abu Dhabi Bank, Dubai Islamic Bank, Mashreq (ZEA), Ziraat, Vakifbank (Turcja), ICBC i Bank of China (Chiny).

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne nakanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!