Większość chińskich producentów samochodów zakończy działalność do 2030 r.

Chińscy producenci samochodów elektrycznych, którzy oferują głównie tanie samochody, już teraz borykają się z poważnymi problemami. Do 2030 r. staną się one przełomowe, a wiele firm czeka koniec.

Tak wynika z analizy przedstawionej przez Carscoops. Wiadomo, że chiński rynek jest szczerze mówiąc przegrzany, a walka o lokalnych nabywców staje się coraz trudniejsza. Od dwóch lat chińskie firmy prowadzą "wojnę cenową" na rodzimym rynku, aby przyciągnąć szybko kurczącą się bazę potencjalnych nabywców.

Powoduje to, że mniej prężni producenci tracą zyski. Bez przychodów nie da się kontynuować działalności - doprowadzi to do szybkiego spadku liczby chińskich producentów.

Obecnie w Chinach działa 137 producentów samochodów elektrycznych. Są to firmy różnej wielkości. Przewiduje się, że do końca dekady tylko 19 z nich osiągnie zysk na rynku. Reszta pozostanie bez dochodów i może całkowicie zniknąć.

Oczywiście na rynku pozostaną tylko najwięksi producenci. Albo te firmy, które mogą liczyć na nieograniczoną pomoc chińskiego państwa. Ale na tle ogólnego spowolnienia chińskiej gospodarki taki scenariusz przetrwania również budzi wątpliwości.