English
русский
Українська

Currency

"Pociski wkrótce polecą na Moskwę": Rosjanie wpadają w złość z powodu nowego ataku dronów

W regionie Kaługi odnotowano atak drona

Rankiem 16 listopada Rosja skarżyła się na nowy atak ukraińskich dronów. UAV eksplodował na obrzeżach miasta Ludynowo w obwodzie kałuskim.

Lokalne władze twierdziły, że "kilka domów i samochodów zostało uszkodzonych" i że "nie było ofiar ani poważnych uszkodzeń infrastruktury". Jednak rozszerzenie geografii przylotów wywołało histerię wśród Rosjan, którzy w swoich komentarzach albo obawiali się, albo spodziewali się uderzeń na Moskwę.

Poranek dla mieszkańców Rosji rozpoczął się od zwykłych wiadomości o ukraińskich dronach. Tym razem mieli "szczęście" Region Kaługi, a konkretnie miasto, w którym znajduje się magazyn ropy naftowej "Kaluganafteprodukt", został poddany atakom dronów co najmniej dwa razy tej wiosny - 28 kwietnia i 12 maja.

"Ukraiński UAV eksplodował na obrzeżach miasta Lyudinovo w obwodzie kałuskim. Uszkodzonych zostało kilka domów i samochodów. Obecnie nie ma informacji o ofiarach. Według wstępnych informacji eksplozja uszkodziła szyby w kilku budynkach mieszkalnych i pocięła samochody odłamkami. Nie było ofiar i poważnych uszkodzeń infrastruktury" - powiedział gubernator obwodu kałuskiego Władisław Szapsza, cytowany przez rosyjskich propagandystów.

Jednak tym razem takie uspokajające oświadczenia miały odwrotny skutek. Komentatorzy wiadomości na ponad milionowej propagandowej publiczności, wraz z marzeniami o "bombardowaniu Kijowa", nagle zaniepokoili się faktem, że ukraińskie drony latają coraz dalej.

"Kiedy głównodowodzący wyda rozkaz obrony miast na terytorium dawnej Rosji?", "Geografia ostrzału się rozszerza, Ministerstwo Obrony, gdzie są działania?", "Ale geografii uczymy się z wiadomości", "Wkrótce rakiety polecą na Moskwę" - piszą komentatorzy.

Jednak, jak się okazało, perspektywa rakiet uderzających w rosyjską stolicę nawet rozbawiłaby wiele osób.

"Niech lepiej uderzą w Kreml", "Tak jest, niech wystrzelą rakiety na Moskwę, na Kreml" - niektórzy Rosjanie nie kryją zadowolenia z takiej możliwości.

Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony, rosyjska obrona powietrzna rzekomo zdołała zestrzelić 34 ukraińskie UAV w ciągu nocy. Dwadzieścia UAV zostało zniszczonych nad terytorium obwodu kurskiego, jedenaście nad terytorium obwodu briańskiego i po jednym UAV nad regionami Biełgorod i Kaługa. Kolejny dron został rzekomo zestrzelony nad okupowanym Krymem.

Wcześniej Reuters poinformował, że rosyjskim rafineriom grozi zamknięcie. Są one zmuszone do zaprzestania przetwarzania lub zmniejszenia wolumenów z powodu dużych strat spowodowanych ograniczeniami eksportowymi, rosnącymi cenami ropy naftowej i wysokimi kosztami pożyczek, a także atakami dronów.

Obecnie w Federacji Rosyjskiej istnieją trzy takie przedsiębiorstwa, które borykają się z trudnościami: Rafinerie Tuapse, Illiczowska i Nowoszachtynska.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Oryginalna przystawka z paluszków krabowych na Nowy Rok: łatwa w przygotowaniu

Oryginalna przystawka z paluszków krabowych na Nowy Rok: łatwa w przygotowaniu

Będzie to znacznie szybsze niż krojenie dużej liczby składników na sałatkę
Już nie sojusznicy: Syryjscy rebelianci zaczynają atakować Kurdów w północnej Syrii

Już nie sojusznicy: Syryjscy rebelianci zaczynają atakować Kurdów w północnej Syrii

Bojownikom proponuje się złożenie broni i poddanie się