Currency
Straty w wysokości 120 milionów dolarów: ujawniono nielegalny schemat z walką Usyk - Fury
Walka pomiędzy Tysonem Furym (34-1-1, 24 KO) i Oleksandrem Usykiem (22-0, 14 KO) przyniosła ogromne straty właścicielom praw do transmisji wieczoru bokserskiego. Walka z 18 maja stała się jednym z największych wydarzeń pod względem liczby nielegalnych transmisji i streamingów.
Według Daily Mail, powołującego się na badania, liczba widzów walki w Rijadzie, którzy nie oglądali jej na legalnych platformach, przekroczyła 20 milionów osób. 45 procent nielegalnego streamingu miało miejsce w Europie, 25 procent w Ameryce Północnej, 18 procent w Wielkiej Brytanii i 16 procent w Azji.
Kosztowało to nadawców ponad 120 milionów dolarów strat. Wiele nielegalnych streamów było finansowanych z reklam hazardowych lub programów kryptowalutowych, a niektóre pobierają minimalne opłaty.
Usyk pokonał Fury'ego przez niejednogłośną decyzję - 115:112, 113:114, 114:113. Tyson wyraził również chęć odwiedzenia Ukrainy.
Decyzja sędziego Marka Nelsona o przyznaniu Tysonowi nokautu ściągnęła na niego krytykę ekspertów. W tym samym czasie pojawiła się informacja o mało znanej zasadzie stosowanej przez sędziego.
Po walce Ukrainiec został zawieszony w boksie z powodów medycznych. Po walce trafił do szpitala. Promotor Oleksandr Krasiuk opowiedział o szczegółach kontuzji szczęki Ukraińca.
Później okazało się, że Usyk mógł zostać aresztowany w Arabii Saudyjskiej po walce. A nokaut w walce został znaleziony na XVIII-wiecznym obrazie.
Fury zdecydował się już na rewanż. Stawką nie będzie jednak tytuł absolutnego mistrza świata, bo Usyk zostanie pozbawiony pasa International Boxing Federation (IBF) do 1 czerwca. Decyzja ta rozwścieczyła Brytyjczyka Tony'ego Bellew. O tytuł walczyć będą Filip Hrgovic (17-0, 14 KO) i Daniel Dubois (20-2, 19 KO).
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!