English
русский
Українська

Currency

Jest "bardzo gorzki". Jaki organ ciała nigdy nie został zjedzony przez kanibali w Papui Nowej Gwinei?

Inna VasilyukWiadomości
Kanibalizm był powszechny wśród plemion Papui-Nowej Gwinei. Źródło: Getty

Na wyżynach Papui Nowej Gwinei żyją ludzie Fore, którzy jeszcze przed 1960 r. jedli swoich zmarłych krewnych, uważając to za oznakę wielkiego szacunku dla swoich krewnych. Zjadali zmarłą osobę w całości, z wyjątkiem woreczka żółciowego, ponieważ był on "bardzo gorzki".

Ten dziwny przejaw szacunku dla krewnych był okrutnym żartem dla tego plemienia. Z powodu kanibalizmu zarazili się śmiertelną chorobą kuru i w ciągu kilku lat populacja Foree zmniejszyła się o tysiąc osób. Kobiety i dzieci częściej zapadały na tę chorobę, pisze DailyStar.

We wschodniej części Papui Nowej Gwinei, na wysokości 1500 - 2000 metrów nad poziomem morza, żyją różne papuaskie plemiona, między którymi od zawsze toczyły się wojny. Aby powstrzymać ciągłe konflikty, w 1950 roku zorganizowano tu posterunek patrolowy.

Według Wikipedii, pierwszy oficer patrolujący ten obszar, John MacArthur, w 1953 roku zobaczył małą dziewczynkę z plemienia Fore siedzącą przy ognisku i bardzo się trzęsącą. Miejscowi wyjaśnili oficerowi, że dziewczynka padła ofiarą czarów ze strony obcego szamana i dlatego umrze w ciągu kilku tygodni.

MacArthur oczywiście nie wierzył w czary, ale zauważył, że wielu członków ludu Fore miało podobne objawy. Tubylcy nazywali ten stan "kuru", co w lokalnym języku oznacza "drżenie z zimna, strach" lub "zepsucie".

Oficer skontaktował się z urzędnikiem ds. zdrowia Vincentem Zygasem, ale badania zajęły dużo czasu, aby zrozumieć, jaki rodzaj dolegliwości kosi ludność plemienną i jak jej przeciwdziałać. Amerykański wirusolog Daniel Carlton Gajduszek dołączył do badań nad nieznaną chorobą w 1957 roku. Wraz z Zygasem odkryli, że choroba jest całkowicie niezależna i nie jest formą innej infekcji.

Przez kilka kolejnych lat naukowcy próbowali dowiedzieć się, w jaki sposób ta neurologiczna dolegliwość, którą nazwali "kuru", rozprzestrzeniała się tak szybko wśród ludzi. Dokładne badania doprowadziły do nieoczekiwanego wyjaśnienia. Okazało się, że kuru łatwo rozprzestrzeniało się wśród ludzi z tego plemienia z powodu ich rytualnego pośmiertnego kanibalizmu, który był sercem rytuału pochówku zmarłych członków plemienia.

Według Daniela Gajdusheka, lekarza, który widział te pośmiertne rytuały, Foree pobożnie wierzyli, że jedzenie ciał ich krewnych było aktem znacznego szacunku dla nich. Można było odmówić bycia zjedzonym za życia. Ale Foree nie chcieli, aby ich ciała zostały zjedzone przez robaki, chcieli, aby ich krewni okazali im szacunek po raz ostatni po śmierci.

Wiele plemion Papui-Nowej Gwinei praktykowało agresywny kanibalizm wobec innych plemion. Ale Forecer szczerze wierzyli, że wraz z mózgami i organami ich zmarłych krewnych przychodzą do nich wszystkie dobre cechy zmarłych za życia. Ponieważ mężczyźni potrzebowali siły i szybkości, zjadali mięśnie zmarłych. Z kolei dzieci i kobiety zjadały mózgi i inne narządy wewnętrzne.

Antropolog Shirley Lindenbaum, która często podróżowała do Nowej Gwinei, aby badać kura, powiedziała, że był jeden organ, którego Foree nie jedli. "Zjadano każdą część ciała z wyjątkiem pęcherzyka żółciowego, który był uważany za bardzo gorzki" - zauważyła naukowiec.

Pomimo faktu, że wszyscy członkowie plemienia Fore uczestniczyli w rytuale pośmiertnym, ale Kuru byli głównie dziećmi i kobietami, które były chore. Nie więcej niż 2% dorosłych mężczyzn cierpiało na tę dolegliwość.

Po uważnej obserwacji rytuału lekarze doszli do wniosku, że kobiety przygotowywały pośmiertną "ucztę". Pocierały krwią zmarłego siebie i swoje dzieci, zwłaszcza wszystkie rany i zadrapania, w przekonaniu, że to je oczyści i uzdrowi. To właśnie przez krew przenoszone były dolegliwości. Mężczyźni nie uczestniczyli w tym wycieraniu, a jedynie jedli mięso już ugotowane na ogniu, aby się nie zarazić.

Dopiero po wyjaśnieniu przyczyny rozprzestrzeniania się Kuru, plemię Fore zaprzestało wykonywania kabalistycznego rytuału swoich zmarłych od 1960 roku. Jednak nowe przypadki choroby były rejestrowane w plemieniu Fore każdego roku aż do 2005 roku. Jednak wszystkie z nich wystąpiły u osób urodzonych przed 1956 rokiem, przed zakazem kanibalizmu i uczestniczących w rytuałach. Wskazuje to, że okres inkubacji może trwać kilka dekad.

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

'Trzymajcie się, przyjaciele!' Zełenski reaguje na tragedię w Magdeburgu

"Trzymajcie się, przyjaciele!" Zełenski reaguje na tragedię w Magdeburgu

Przemoc nigdy i nigdzie nie może zwyciężyć
Co gotuje się na całym świecie na Boże Narodzenie: najciekawsze tradycyjne potrawy

Co gotuje się na całym świecie na Boże Narodzenie: najciekawsze tradycyjne potrawy

Możesz ugotować tradycyjną potrawę z innego kraju
Co najmniej pięć dronów wleciało w nocy z Ukrainy na Białoruś

Co najmniej pięć dronów wleciało w nocy z Ukrainy na Białoruś

Rosyjska armia kontynuuje terroryzowanie ludności cywilnej