Currency
"Moim obowiązkiem jest iść i pomóc": brytyjska lekarka znaleziona martwa w Kijowie. Zdjęcie
Brytyjska sanitariuszka taktyczna, 25-letnia Katherine Melnyczuk, która służyła na Ukrainie, zmarła w Kijowie. Ciało kobiety zostało znalezione przez jej kolegów w łóżku w jej własnym domu.
Poinformowali o tym jej koledzy ze społeczności Project Konstantin na Facebooku. Utworzono fundusz, aby zebrać pieniądze na transport ciała wolontariuszki do jej ojczyzny.
"Z głębokim żalem informujemy o śmierci Katherine Melnyczuk. Wiemy tylko, że została znaleziona w swoim łóżku (24 grudnia 2023 r. - red.)" - czytamy w oświadczeniu.
Należy zauważyć, że okoliczności śmierci lekarki nie są uważane za podejrzane, ale władze ukraińskie ujawnią dodatkowe informacje w późniejszym terminie. Społeczność ogłosiła zbiórkę pieniędzy na repatriację Melnyczuk do Wielkiej Brytanii.
Była studentka chemii na Uniwersytecie w Bristolu spędziła ostatnie 18 miesięcy na Ukrainie, gdzie odbywała służbę wojskową.
Według The Sun, Katherine powiedziała w mediach społecznościowych, że dorastała w południowo-wschodnim Londynie i chodziła do szkoły w pobliżu Orpington. W filmie opublikowanym w lipcu Melnychuk powiedziała dziennikarzowi, że przez sześć lat pracowała w medycynie ratunkowej, zanim została wolontariuszką na Ukrainie. Powiedziała, że podjęła decyzję po tym, jak "zobaczyła bezbronne dzieci zabijane w Charkowie, Izyum i niektórych częściach Kijowa".
"Nawet jeśli mam dwie ręce, dwie nogi i pół mózgu, moim obowiązkiem jest iść i pomóc. Zostanę, dopóki nie będzie tu bezpiecznie lub dopóki nie będę musiał wrócić do brata lub matki. Czuję się bezpiecznie i kompetentnie w tym kraju" - podkreśliła Melnyczuk.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, seryjny złodziej został zatrzymany na gorącym uczynku w Kijowie. Przestępca włamał się do mieszkania za pomocą wytrycha i zabrał stamtąd wszystko, co cenne, ale nie zdążył uciec daleko - jego plany zostały przerwane przez funkcjonariuszy organów ścigania.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!