To tylko jeden ze scenariuszy: misja ONZ wyjaśnia prognozę zimowych przerw w dostawie prądu

Misja ONZ monitorująca przestrzeganie praw człowieka na Ukrainie wyjaśniła, że wczorajsza prognoza przedłużających się przerw w dostawach prądu zimą z powodu rosyjskich ataków jest tylko jednym ze scenariuszy, i to najbardziej pesymistycznym.

Oświadczyła to Noelle Calhoun, zastępca głównego monitora Misji Monitorowania Praw Człowieka ONZ w Ukrainie, w radiu Hromadske.

"Nasz raport mówi o bardzo szerokim zakresie możliwych wyłączeń - od 4 do 18 godzin dziennie. Odnosimy się do opinii różnych ekspertów. Rozumiem, że ludzie, wszyscy chcielibyśmy znać dokładniejszą prognozę. Ale zakres jest tylko potwierdzeniem, że istnieją bardzo różne scenariusze i różne czynniki. 18 godzin to najgorszy scenariusz" - wyjaśniła misja ONZ.

Zastępca szefa misji ONZ przyznał, że dokładne prognozy są obecnie niemożliwe, ponieważ wszystko zależy od wielu ważnych czynników. Najważniejszym z nich jest to, jak niszczycielskie będą rosyjskie ataki na ukraińską cywilną infrastrukturę energetyczną.

"Co najważniejsze, wpływ na ludność cywilną będzie zależał od tego, czy rosyjskie siły zbrojne przeprowadzą nowe ataki na infrastrukturę energetyczną" - dodała misja ONZ.

Wcześniej Misja Monitorująca Prawa Człowieka ONZ w Ukrainie stwierdziła, że tej zimy Ukraińcy powinni spodziewać się przerw w dostawie prądu trwających od czterech do 18 godzin dziennie.