Currency
Zaatakowali Ukrainę, ale pali się w Rosji! Gigantyczny pożar wybuchł w magazynie w Petersburgu. Epickie zdjęcia
Rankiem 13 stycznia w Sankt Petersburgu (Rosja) wybuchł ogromny pożar. Ogień rozprzestrzenił się na ponad 50 000 metrów kwadratowych, a ogromny pióropusz czarnego dymu był widoczny z odległości kilku kilometrów.
Według wstępnych danych, w ogniu stanęły magazyny rosyjskiego marketu Wildberries. Informację tę podały rosyjskie media.
Według rosyjskiego Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych pożar wybuchł w dzielnicy Puszkinsky w Petersburgu na powierzchni 1000 metrów kwadratowych. Po pewnym czasie okazało się, że obszar pożaru zwiększył się 50-krotnie.
Później firma Wildberries potwierdziła, że jej magazyn stanął w płomieniach. Poinformowała również, że musiała ewakuować swoich pracowników. Jak dotąd rosyjskie służby ratownicze i media nie poinformowały o żadnych ofiarach śmiertelnych ani rannych.
Powierzchnia magazynu, w którym wybuchł pożar, wynosi około 100 000 metrów kwadratowych. Podczas ewakuacji pracowników firmy wybuchła panika.
Rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowało, że od godziny 9:00 musiało wysłać dodatkowe siły do gaszenia pożaru. Agencja podała, że na miejscu pracowało 270 osób i 57 sztuk sprzętu.
Godzinę później Federacja Rosyjska poinformowała, że magazyn o powierzchni 100 000 metrów kwadratowych spłonął niemal doszczętnie. Wiadomo również, że służby ratunkowe nadal bezskutecznie pracują na miejscu pożaru.
Rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych potwierdziło, że liczba osób zaangażowanych w gaszenie pożaru została zwiększona do 400. Na miejsce wysłano również kilkadziesiąt dodatkowych jednostek specjalistycznego sprzętu.
Ponadto na miejsce przybyli urzędnicy Rospotrebnadzor, którzy pobrali próbki powietrza. Przeprowadzą oni badania w celu określenia ilości zanieczyszczeń w powietrzu nad Petersburgiem.
Mieszkańcy Petersburga zaczęli już narzekać w Internecie na gryzący smog, który ogarnął większość miasta. Z kolei Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych zaleciło Rosjanom, aby nie otwierali okien i nie wychodzili na zewnątrz.
Dla przypomnienia, liczba pożarów w Rosji wzrosła w ubiegłym roku o 125%. Większość z nich miała miejsce w fabrykach, magazynach i centrach handlowych, a najczęstsze pożary miały miejsce w regionie moskiewskim.
Wcześniej informowano, że atak drona na magazyn ropy naftowej Orelnefteprodukt w regionie Oryol w Rosji w dniu 9 stycznia zniszczył zbiornik oleju napędowego i spowodował wyciek oleju napędowego.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!