Wiadomości
W Australii 56-letnia była piłkarka znalazła się na liście 100 najgorętszych kobiet. Zdjęcie
Była zawodniczka i trenerka australijskiej ligi rugby Danielle Dean (wcześniej Dean) Laidley została uznana przez lokalną publikację MAXIM za jedną ze 100 najgorętszych kobiet w Australii w 2023 roku. 56-letnia Dean, będąca biologicznym mężczyzną, zajęła 92. miejsce w rankingu. Pierwsze miejsce zajęła Margot Robbie, aktorka i gwiazda Suicide Squad i Barbie, biologiczna kobieta.
Laidley rozegrał 151 meczów w Australian Football League (AFL). W latach 2003-2009 był trenerem North Melbourne.
W 2020 roku Laidley, który rozpoczął już swoją transseksualną transformację, został aresztowany z 0,43 grama metamfetaminy. Policja udostępniła mediom zdjęcie zatrzymanego, który wyglądał już jak kobieta.
To był prawdziwy szok dla żony i trójki dzieci Laidleya.
Po rozwodzie były piłkarz zaczął mieszkać z nową kochanką (biologiczną kobietą), którą znał od dzieciństwa.
Redaktor naczelny MAXIM Australia, Santi Pintado, nazwał pierwszą setkę "coroczną, eklektyczną i wszechstronną listą australijskich kobiet, które zrobiły wrażenie, trafiły na pierwsze strony gazet lub po prostu miały imponujący rok", dodając: "W ciągu ostatnich 12 miesięcy było wiele pięknych i niesamowitych kobiet, które zaimponowały nam swoimi umiejętnościami, inteligencją, humorem i innymi talentami".
Podczas gdy Margot Robbie po raz kolejny znalazła się na szczycie listy 100 najgorętszych kobiet Australii, wiele osób w Internecie wyraziło oburzenie z powodu uwzględnienia transseksualnej kobiety Danielle Laidley.
"#92 ze 100 najgorętszych 'kobiet' na świecie według australijskiego magazynu Maxim. Jak doszliśmy do punktu, w którym firmy/instytucje/publikacje mogą to robić bez obawy o reakcję?" napisał Riley Gaines, były dyrektor NCAA i krytyk ideologii transpłciowej, na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter).
Wielu innych komentatorów skrytykowało MAXIM za pogorszenie jakości rankingów.
"Teraz nawet MAXIM się obudził..." - napisał korespondent Fox News Joe Concha.
"MAXIM nie wie, co to znaczy 'gorąca' ani czym jest kobieta" - napisała prowadząca radio Dana Loesch.
"Jedynym szokiem jest to, że MAXIM nadal istnieje", napisał felietonista Townhall Derek Hunter. "Oczekuje się, że będzie prowadzony przez lewicowe dziewczyny/chłopców".
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!