Wiadomości
"Ja go promuję, a on mnie wyzywa": Usyk apeluje, by zapomnieć o Furym
Zunifikowany mistrz świata wagi ciężkiej Alexander Fury (21-0, 14 KO) skrytykował dziennikarzy za ciągłe zadawanie pytań na temat Brytyjczyka Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO). Podczas kongresu World Boxing Council (WBC) nasz rodak zaapelował do przedstawicieli mediów, by mniej uwagi poświęcali "Cygańskiemu Królowi".
Usyk powiedział o tym w wywiadzie opublikowanym na kanale Fight Hype na YouTube. Ukrainiec zauważył również, że nieustannie promuje swojego przyszłego przeciwnika, a w zamian otrzymuje od niego jedynie obelgi. Ponadto Oleksandr dodał, że nie reaguje na próby zdenerwowania go przez Tysona.
"Słuchaj, przestań gadać o Tysonie Furym. Ja tu jestem, nie on. Chcesz uzyskać dużo informacji. Mówię o moim programie Ready To Fight, a nie o Tysonie Furym. Inaczej wyjdzie na to, że ja go promuję, a on nazywa mnie królikiem. Tyson Fury dużo mówi. Jego słowa, że mnie znokautuje, wywołują tylko uśmiech na mojej twarzy" - powiedział Usyk.
Wcześniej media informowały o dacie walki Usyk - Fury, która została zaplanowana na 23 grudnia. Dziennikarze twierdzili również, że brytyjskiemu bokserowi grozi pozew w wysokości 240 milionów dolarów, jeśli odmówi walki z Alexandrem do końca roku.
Ukrainiec sam przyznał, jak wpłynęło na niego przełożenie walki. Nasz bokser nie szczędził również komplementów swojemu brytyjskiemu rywalowi.
Dodatkowo bukmacherzy drastycznie zmien ili swoje notowania na walkę Usyk-Fury. Z kolei Oleksandr wypowiedział się na temat tego, co zrobi po pokonaniu Tysona, który nagrał wiadomość wideo do Ukraińca z obietnicą znokautowania go do końca czwartej rundy.
Jak poinformował OBOZ.UA, Oleksandr Usyk nie ujawnił swojego planu taktycznego na walkę z Tysonem Furym. Ponadto legendarny rosyjski mistrz Kostya Tszyu przedstawił swoją prognozę dotyczącą walki Ukraińca z Brytyjczykiem.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!