English
русский
Українська

Trending:

"Gdybyśmy mieli relacje": Putin nazywa Ukrainę "bratnim krajem" i cynicznie wypowiada się o Krymie. Wideo

"Gdybyśmy mieli relacje": Putin nazywa Ukrainę "bratnim krajem" i cynicznie wypowiada się o Krymie. Wideo

Prezydent Rosji Władimir Putin po raz kolejny nazwał Ukrainę, przeciwko której Rosja prowadzi wojnę od 2014 roku, "bratnim krajem". Według niego, Federacja Rosyjska została zmuszona do zabicia ukraińskich "braci" i okupacji ukraińskich terytoriów.

Dyktator po raz kolejny zaczął mówić o "nazistowskich szumowinach", którzy "zorganizowali zamach stanu" i rzekomo represjonowali "rosyjski naród" na Ukrainie. Putin wygłosił cyniczne przemówienie podczas spotkania z członkami Rosyjskiej Izby Społecznej.

''Gdybyśmy mieli relacje'': Putin nazywa Ukrainę ''bratnim krajem'' i cynicznie wypowiada się o Krymie. Wideo

Prezydent kraju-agresora, którego rosyjskie wojska dla kaprysu i na rozkaz zabijają Ukraińców i zmiatają z powierzchni ziemi ukraińskie miasta, po raz kolejny wypowiedział cyniczne kłamstwo o "bratnim narodzie". I oskarżył ten "bratni naród" o to, że został zaatakowany przez Rosję i okupuje część Ukrainy.

"Oczywiście, gdybyśmy mieli normalne, nowoczesne, przyjazne stosunki z braterską Ukrainą - nadal mówię "braterską", co oznacza, że nasz skład etniczny jest braterski w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu - nikt nie pomyślałby o podjęciu działań, na przykład związanych z Krymem" - powiedział Putin.

Według dyktatora, Rosja została "zmuszona" do zajęcia ukraińskiego Krymu, a zrobili to "naziści", którzy, jak twierdzi, rządzą na Ukrainie.

"Cóż, jak (mogliśmy zająć Krym - red.), jeśli wszystko było tam w porządku? Gdyby rosyjscy ludzie, rosyjski język i kultura były traktowane normalnie, gdyby nie było zamachów stanu, czy ktokolwiek pomyślałby o działaniu na Krymie w taki sposób, w jaki to zrobiliśmy? Oczywiście, że nie!" - powiedział rosyjski prezydent.

Kilka minut później, mówiąc o rosyjskiej okupacji terytoriów Ukrainy, Putin wielokrotnie podkreślał, że Rosja została zmuszona do inwazji, okupacji i naruszenia wszystkich obowiązujących praw międzynarodowych.

"Cóż, co powinniśmy zrobić? Po prostu postawili nas w sytuacji, w której nie mogliśmy zrobić nic innego, jak tylko bronić ludzi, którzy tam mieszkają. To samo stało się później z Donbasem, z Noworosją" - powiedział dyktator.

Jego zdaniem brutalna inwazja, zajęcie i "aneksja" części sąsiedniego suwerennego państwa jest "płynna i naturalna".

"Oczywiście, musimy zrobić wszystko, aby zapewnić, że przyłączenie tych terytoriów będzie płynne i naturalne, a ludzie odczują wynik tak szybko, jak to możliwe" - powiedział Putin, nie precyzując, że "wynik" wojny na pełną skalę rozpętanej przez Kreml był zdecydowanie odczuwalny przez mieszkańców całej Ukrainy, którzy stracili swoich przyjaciół, krewnych i sąsiadów, domy i mienie, zdrowie, a czasem nawet życie z winy Federacji Rosyjskiej.

Wcześniej Putin mówił o pogromach Żydów w Dagestanie. Dyktator uważa, że tłumy oszalałych Dagestańczyków szukających "Żydów" na lotnisku w Machaczkale nie zniszczyły wszystkiego, ponieważ rosyjska propaganda podżegała ludność rosyjską do wszechstronnej nienawiści do wszystkiego i wszystkich. Jak zwykle winna była Ukraina i Zachód.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Ciasto ucierane z powidłami śliwkowymi: wyjdzie jak u babci

Ciasto ucierane z powidłami śliwkowymi: wyjdzie jak u babci

Ulubiony smak dzieciństwa
'To święto zwycięstwa'. Ukraińskie gwiazdy pokazały swoje wielkanocne stylizacje: większość w haftowanych koszulach

"To święto zwycięstwa". Ukraińskie gwiazdy pokazały swoje wielkanocne stylizacje: większość w haftowanych koszulach

Żadna z nich nie zapomniała pokazać swojego wielkanocnego koszyczka i wielkanocnego ciasta