Wiadomości
"Chciałbym, żeby mu się udało": Zełenski ocenia szanse Trumpa na obniżkę cen ropy
Prezydent USA Donald Trump ma obecnie największy wpływ na ceny ropy naftowej i ma realną możliwość ich obniżenia, co zaszkodzi rosyjskiej gospodarce. Dlatego dalszy przebieg wojny może zależeć od cen ropy.
Stwierdził to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas internetowej konferencji prasowej z ukraińskimi dziennikarzami. W ten sposób odpowiedział na pytanie, czy kwestia niższych cen ropy zostanie poruszona podczas jego wizyty w Arabii Saudyjskiej, gdzie przybędzie 18 lutego.
"Nie wiem, kto może odnieść sukces w obniżaniu cen. Wierzę, że prezydent Trump ma największe zasoby, aby to zrobić, że jest najsilniejszy w tym obszarze, w sektorze energetycznym, i ma to w swoich rękach. I myślę, że jeśli wyznaczy sobie cel, będzie w stanie obniżyć ceny, chciałbym, żeby był w stanie" - przyznał Zełenski.
Potwierdził, że poruszy temat cen ropy w Rijadzie, ale najważniejszy wpływ pozostaje w Stanach Zjednoczonych. Prezydent zgodził się również z tezą Trumpa, że wojna zakończy się szybciej, jeśli ceny ropy spadną, ponieważ uderzy to w pozycje kremlowskiego dyktatora Władimira Putina.
"Zgadzam się z nim, że będzie to miało duży wpływ na zakończenie wojny i być może, jak mówi, wojna zakończy się szybciej. Uważam również, że przyspieszy to koniec wojny i postawi Putina w słabej sytuacji" - powiedział Zełenski.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, ze względu na spadek światowych cen ropy naftowej i zwiększone płatności dla rafinerii ropy naftowej w styczniu, dochody budżetu Rosji z eksportu ropy naftowej prawie osiągnęły roczne minimum w wysokości 5,8 mld USD. Statystyki te nie odzwierciedlają jednak wpływu amerykańskich sankcji naftowych, ponieważ zostały one nałożone 10 stycznia, a petrodolary są obliczane na podstawie grudniowych danych o produkcji i cenach. Jednocześnie średnia grudniowa cena syberyjskiej ropy Urals wyniosła 63,44 USD za baryłkę.
Po wprowadzeniu sankcji naftowych Rosja stanęła przed możliwością utraty dwóch największych nabywców ropy naftowej, Indii i Chin. W 2024 r. import ropy naftowej z tych krajów stanowił 36% i 20% rosyjskiego importu ropy naftowej, ale po sankcjach USA chińskie i indyjskie firmy praktycznie przestały kupować nową ropę z Rosji.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!