Węgry "podkopują" Europę: UE zaczęła wywierać większą presję na sojusznika Putina w sprawie Ukrainy

Otwarty sprzeciw Węgier wobec Ukrainy doprowadził do zwiększenia presji na ten kraj ze strony UE. UE zamierza nie tylko odblokować pomoc finansową dla Ukrainy w wysokości 50 miliardów euro, ale także rozpocząć negocjacje w sprawie jej członkostwa w Unii. Jednocześnie w UE zaczęły pojawiać się głosy, że Węgry sprzeciwiają się europejskim wartościom.

Informację na ten temat podała agencja The Associated Press. Doniesiono:

• "Węgry są uzależnione od Rosji w kwestii dostaw energii";
• premier Viktor Orbán jest uważany za "najbardziej wiarygodnego sojusznika prezydenta Władimira Putina w Europie";
• węgierski rząd regularnie blokował prace nad sankcjami wobec Rosji z powodu wojny na Ukrainie.

"Wzrosła presja na Węgry, by nie wetowały rozpoczęcia negocjacji z Ukrainą w sprawie jej członkostwa w Unii Europejskiej, a także by zapewniły temu krajowi pomoc gospodarczą. Projekt oświadczenia po szczycie UE mówi, że jej przywódcy postanowili rozpocząć rozmowy akcesyjne z Ukrainą, ale Orbán nalega na potrzebę "strategicznej dyskusji" (...) z powodu niepewności co do pozycji przywódczej USA po przyszłorocznych wyborach" - czytamy w oświadczeniu.

Należy zauważyć, że wcześniej Orbán wysłał list do przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela, ostrzegając, że "narzucenie decyzji w sprawie Ukrainy może zniszczyć jedność UE". Wywołało to zdziwienie w innych państwach członkowskich.

"Jedynym sposobem na zrozumienie stanowiska Węgier, nie tylko w sprawie Ukrainy, ale w wielu innych kwestiach, jest zaakceptowanie faktu, że są one przeciwko Europie. I wszystkiemu, za czym stoi Europa" - powiedział minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis.

Jak donosi OBOZ.UA, według międzynarodowych analityków, Orban jest katalizatorem dla innych niszczycieli europejskiego porządku - "od nowego rządu na Słowacji po tych, którzy chcą utworzyć skrajnie prawicowy gabinet w Holandii". Wygląda więc na to, że nie tylko nie boi się on twardych działań ze strony UE (np. wstrzymania finansowania unijnego), ale wręcz jest przez nie inspirowany do dalszej konfrontacji z Unią.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i w Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!