Currency
Jak sprawdzić, czy telefon jest podsłuchiwany: ekspert ds. cyberbezpieczeństwa wymienia niepokojące oznaki
Podsłuchiwany telefon może sam się zdradzić. Kiedy "szpieg" jest podłączony do gadżetu, zaczyna on zachowywać się nietypowo, na przykład wykonuje nieokreślone polecenia, a bateria zużywa się bardzo szybko.
Jak powiedział ekspert ds. cyberbezpieczeństwa Kostiantyn Korsun w wywiadzie dla Glavkom, gdy urządzenie wykonuje funkcje, o które nie prosiłeś, możesz podejrzewać podsłuch. Jednocześnie zauważył, że wszystko zależy od profesjonalizmu tych, którzy decydują się na podsłuchiwanie czyjegoś telefonu.
Korsun powiedział, że ludzie mogą łączyć się z telefonem w różnych celach. Ekspert dodał, że dość niewinnym powodem jest przeglądanie historii przeglądarki. W tym przypadku szpiedzy są zainteresowani tym, jakie strony odwiedził właściciel telefonu i jakimi produktami jest zainteresowany.
"Każdy program szpiegujący regularnie przesyła dane z telefonu do jakiegoś zdalnego miejsca i zużywa energię baterii. W tym samym czasie kamera telefonu, mikrofon lub jakaś żarówka może nagle się włączyć. To znak, że gadżet wymaga ponownego uruchomienia" - wyjaśnił Korsun.
Wyjaśnił, że takie programy często korzystają z pamięci RAM gadżetu, która jest czyszczona podczas ponownego uruchamiania.
Ostrzegł również, że nie tylko reklamodawcy, ale także zagraniczne agencje wywiadowcze, przestępcy, rząd i inne podmioty mogą wykazywać zainteresowanie telefonem.
W tym przypadku znacznie trudniej jest zrozumieć, że telefon stał się obiektem szpiegostwa, ponieważ takie struktury "używają profesjonalnego sprzętu, który może ominąć wszystko".
"Istnieją różne technologie, w których niewielki program jest ukryty wśród zwykłych plików, które nie ujawniają się w żaden sposób i żaden program antywirusowy go nie znajdzie. Ten nieaktywny program będzie wysyłał jeden bajt informacji do serwera zdalnego sterowania raz dziennie w ciągu pół sekundy. Chociaż będzie wyglądać jak całkowicie nieszkodliwa aplikacja z kilkoma bajtami tego bota" - powiedział.
Korsun zauważył, że w tym przypadku znalezienie oprogramowania szpiegującego jest prawie niemożliwe nawet po "rozłożeniu telefonu na atomy".