Wiadomości
Domy zostały uszkodzone przez spadające gruzy: nowe szczegóły rosyjskiego ataku rakietowego na Kijów
W piątek, 8 grudnia, terrorystyczny kraj Federacji Rosyjskiej zaatakował region Kijowa przy użyciu bombowców strategicznych Tu-95MS. Siły obrony powietrznej aktywnie działały w regionie. Jednak w wyniku upadku odłamków zestrzelonych pocisków, kilka prywatnych domów mieszkańców zostało uszkodzonych.
Poinformował o tym szef Kijowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Rusłan Krawczenko, podała służba prasowa RMA w Kijowie. Obywatele zostali wezwani do nieignorowania komunikatów ostrzegawczych.
"Dziś rano wróg po raz kolejny podstępnie zaatakował nasz region. Tym razem za pomocą rakiet. Alarm powietrzny trwał ponad 1,5 godziny. Siły obrony powietrznej aktywnie działały w regionie. Nie odnotowano żadnych trafień w infrastrukturę krytyczną lub mieszkalną. Według wstępnych informacji nie było ofiar. Od godziny 8:45 istnieją informacje o uszkodzeniach prywatnych domów w kilku społecznościach w regionie w wyniku spadających szczątków zestrzelonych wrogich celów" - powiedział Krawczenko.
Szef Kijowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej wyjaśnił, że w domach zostały wybite okna i doszło do częściowego zniszczenia ścian. Służby ratunkowe już pracują. Służby operacyjne nadal pracują nad wyeliminowaniem skutków porannego ataku. Mieszkańcy otrzymają wszelką niezbędną pomoc.
Jak donosi OBOZ.UA, rano w piątek, 8 grudnia, w większości regionów Ukrainy ogłoszono alarm lotniczy w związku z zagrożeniem rakietowym ze strony Federacji Rosyjskiej. Po raz pierwszy od prawie 80 dni wróg użył bombowców strategicznych Tu-95MS do wystrzelenia pocisków manewrujących.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym Telegramie OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!