Currency
Wysokie temperatury, topniejący lód i bezprecedensowe emisje: naukowcy alarmują o stanie Arktyki
Arktyka doświadczyła drugiego najgorętszego roku w historii. Największym zmartwieniem naukowców jest to, że region zmienił się z pochłaniacza dwutlenku węgla w źródło emisji, ponieważ wieczna zmarzlina topnieje, uwalniając dwutlenek węgla i metan.
Jest to proces nieodwracalny. W końcu topnienie lodu zwiększa ilość gazów zatrzymujących ciepło, które dostają się do atmosfery, torując drogę do dalszego ocieplenia, pisze NBCNews.
Odkrycia naukowców, opublikowane w raporcie National Oceanic and Atmospheric Administration dotyczącym Arktyki, pokazują, jak zmiany klimatyczne niszczą ekosystemy i zmieniają kształt krajobrazu w tej części planety, w której globalne ocieplenie jest najbardziej intensywne.
Według naukowców Arktyka ociepla się od dwóch do czterech razy szybciej niż miejsca na niższych wysokościach. W ciągu ostatnich dziewięciu lat odnotowano tam najwyższe średnie temperatury od 1900 roku.
Eksperci twierdzą, że ta dynamika jest wynikiem zjawiska zwanego wzmocnieniem Arktyki. W miarę jak Arktyka traci pokrywę śnieżną i lód morski, pojawia się coraz więcej ciemnych wód oceanicznych i skał. Te ciemne powierzchnie odbijają mniej promieniowania z powrotem w przestrzeń kosmiczną, zamiast tego pochłaniając ciepło.
Niepokojące jest to, że te wzorce cyrkulacji w oceanach i atmosferze w coraz większym stopniu przenoszą ciepło na bieguny Ziemi, twierdzą naukowcy.
Twyla Moon, główny redaktor nowego raportu NOAA i naukowiec z National Snow and Ice Data Center, powiedziała, że Arktyka zasadniczo różni się od tego, co było 10 lat temu.
Według raportu Arktyka staje się bardziej zielonym krajobrazem z bardziej ekstremalnymi opadami i mniejszą ilością śniegu i lodu. Według naukowców skutki tej transformacji stają się coraz bardziej widoczne bliżej ludzkich domów, ponieważ pożary w Arktyce wysyłają dym do zaludnionych obszarów, a topniejący lód podnosi poziom mórz.
"Problemy te nie dotyczą tylko Arktyki, ale nas wszystkich. Wieczna zmarzlina zawiera dwa razy więcej węgla niż obecnie znajduje się w atmosferze i około trzy razy więcej niż nadziemna biomasa wszystkich lasów na świecie" - powiedział Brendan Rogers, badacz z Woodwell Center for Climate Research.
Dodał, że regiony wiecznej zmarzliny "są pochłaniaczami dwutlenku węgla średnio od tysięcy lat, głównie ze względu na niskie temperatury i zamarzniętą ziemię". Jednak Arktyka stała się obecnie źródłem emisji gazów cieplarnianych, ponieważ topi się i uwalnia węgiel i metan do atmosfery.
Według naukowców pożary lasów również przyczyniają się do emisji w Arktyce. W ubiegłym roku spłonęło ponad dwa razy więcej ziemi w regionie niż w jakimkolwiek poprzednim roku, przekraczając emisje z kanadyjskiej działalności gospodarczej.
Co zatrważające, tegoroczny poziom lodu morskiego był szóstym najniższym od 45 lat, a jego powierzchnia zmniejszyła się o około 50% od lat 1980. Arktyczna tundra stała się drugą najbardziej zieloną od 2000 roku.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!