Currency
"Pomóc Ukrainie wygrać wojnę": UE chce nałożyć surowe cła na rosyjskie towary, które nie podlegają sankcjom
Unia Europejska (UE) rozważa nałożenie ceł na rosyjskie towary, które nie podlegają sankcjom. Obroty takiego importu sięgają 42 miliardów euro, a ograniczenia mogą obejmować żywność, paliwo jądrowe i leki.
Zostało to zgłoszone przez Financial Times. Zauważono, że:
- "Szwecja podjęła inicjatywę;
- wygenerowane w ten sposób przychody mają zostać przekazane Ukrainie.
"UE rozważa nałożenie ceł na rosyjski import o wartości do 42 mld euro, który nie został dotknięty systemem sankcji. Chociaż większość handlu UE z Rosją została wstrzymana z powodu wojny na Ukrainie, część importu jest nadal dozwolona, albo z powodu braku alternatyw dla dostaw, albo z powodu obaw przed spowodowaniem zakłóceń na światowych rynkach" - wyjaśniają analitycy.
Podkreśla się, że według szwedzkiego ministra handlu Johana Forsella, propozycja nowych ceł dla UE "spotkała się z "bardzo silnym poparciem". Co więcej, nawet jeśli "w niektórych obszarach będzie to wrażliwe".
"Wierzę, że dochody z tych ceł można by przeznaczyć na pomoc Ukrainie w wygraniu tej wojny" - dodał Forsell.
Ze swojej strony litewski minister rolnictwa Kęstutis Navickas powiedział, że UE powinna rozszerzyć ograniczenia na wszystkie produkty rolne tego pochodzenia. W końcu "sprzedając produkty spożywcze na rynku UE, Rosja zarabia miliardy, które może wykorzystać do sfinansowania wojny, którą rozpętała na Ukrainie".
Podkreślił, że w 2023 r. UE zaimportowała z Rosji produkty rolne i spożywcze o wartości 2,7 mld euro. To o 2% więcej niż w 2021 roku. Jednocześnie zboże stanowi tylko około połowy tej kwoty.
Jak donosi OBOZ.UA, wcześniej Rada Unii Europejskiej postanowiła wprowadzić cła zaporowe na produkty zbożowe importowane z Rosji i Białorusi od 1 lipca. Odpowiednia rezolucja zwiększa cła tak bardzo, że w praktyce import tych produktów zostanie wstrzymany, uważa UE. Do 1 lipca handel będzie kontynuowany w obecnym formacie.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!