Currency
Fury stracił połowę honorarium za walkę z Usykiem: co jest tego powodem?
Były mistrz świata wagi ciężkiej Tyson Fury (34-1-1, 24 KO) otrzyma tylko nieco ponad połowę swojego honorarium za walkę z Oleksandrem Usykiem (22-0, 14 KO), która odbędzie się 18 maja. Cały problem tkwi w przepisach podatkowych Wielkiej Brytanii, przez które "Cygański Król" stracił kilkadziesiąt milionów euro.
Informuje o tym Yahoo News w odniesieniu do portalu Stocklytics. Fury miał zagwarantowane 100 milionów funtów nagrody pieniężnej (118 milionów euro). Bokser jest zobowiązany zapłacić prawie 45 milionów funtów (51,15 milionów euro) podatku dochodowego. Kolejne dwa miliony z konta Tysona poszły na ubezpieczenie społeczne.
Tym samym wynagrodzenie netto brytyjskiego zawodnika wagi ciężkiej wyniosło 53 miliony funtów (62,6 miliona euro). Należy zauważyć, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii są zobowiązani do płacenia podatków w równym stopniu zarówno za dochody krajowe, jak i zagraniczne.
Do rewanżu Fury'ego z Usykiem dojdzie 21 grudnia. Znamy już fantastyczną pulę nagród za drugą walkę. Dwa tygodnie temu nasz rodak zrzekł się pasa International Boxing Federation (IBF) i stracił tytuł absolutnego mistrza świata.
Później okazało się, że IBF nie pozostawiła Usykowi wyboru. Sytuacja ta rozwścieczyła szefa Absolute Fighting Championship (IBF), Danę White'a.
Ukrainiec ogłosił również swój radykalny plan kontynuowania kariery po rewanżu z Tysonem. Usyk wymienił najtrudniejszy moment walki z Brytyjczykiem. Nasz bokser szczerze wypowiedział się również o swoim przeciwniku.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!