Currency
Stewardesa wyjaśnia, dlaczego nigdy nie należy nadmuchiwać kamizelki ratunkowej na pokładzie samolotu
W sytuacji awaryjnej na pokładzie samolotu surowo zabrania się nadmuchiwania kamizelki ratunkowej, ponieważ znacznie zwiększa to prawdopodobieństwo śmierci. Tak powiedziała doświadczona stewardesa.
Stwierdziła, że w żadnym wypadku nie należy wpadać w panikę. Zamiast tego należy postępować zgodnie z instrukcjami przekazanymi przez pracowników linii lotniczych na początku lotu: "Nie nadmuchuj kamizelki ratunkowej w przypadku katastrofy, dopóki nie opuścisz samolotu. Jeśli samolot znajdzie się pod wodą, a ty napompujesz kamizelkę, utoniesz, zanim opuścisz pokład" - powiedziała stewardesa cytowana przez The Sun.
Inny pracownik samolotu, były pilot, zauważył, że kamizelki ratunkowe stają się bardzo sztywne po napompowaniu i krępują szyję.
"Zapobiega to utonięciu w przypadku utraty przytomności. W związku z tym pasażerowie próbowaliby uciec z ograniczonej przestrzeni, w pośpiechu, z dużym unieruchomieniem szyi, która jest twarda jak skała" - powiedział.
Eksperci zalecają założenie kamizelki w pobliżu drzwi awaryjnych przed opuszczeniem samolotu.
"Załoga powie ci, abyś nadmuchał ją tylko wtedy, gdy jesteś na zewnątrz lub zamierzasz opuścić samolot" - dodał pilot.
W 1996 r. w Etiopii doszło do katastrofy lotniczej, gdy samolot Ethiopian Airlines Flight 961 awaryjnie lądował w wodzie. 125 pasażerów zginęło tego dnia, ponieważ napompowali swoje kamizelki ratunkowe wewnątrz kabiny, podczas gdy ich samolot zanurzał się w wodzie. W rezultacie nie mogli wydostać się z samolotu.