Wiadomości
Zmarł słynny rosyjski propagandysta, który uwielbiał kpić z Ukraińców
W Rosji zmarł Stanisław Andriejew (Wujek Slava), propagandysta, który lubił wyśmiewać Ukraińców na czacie ruletka i TikTok. Prowadził również blog, na którym miał ponad pół miliona podobnie prorosyjskich nienawistników Ukrainy i Zachodu.
56-letni Rosjanin zmarł wieczorem 22 października. Poinformowano o tym na jego oficjalnym kanale Telegram.
Zauważono, że Andriejew walczył z rakiem w ostatnich latach, zmagając się z bólem, który "wypalił nawet jego duszę umysłem", co rzekomo "pozostało z nim do samego końca".
Sądząc po aktywności blogera, był on tak chory, że ostro wypowiadał się o Ukrainie, przeciwko której Rosja prowadzi krwawą wojnę. W szczególności nazwał Rosjan i Ukraińców "jednym narodem", a ukraińską historię i język "nierozerwalnie związanymi z Federacją Rosyjską".
"Nawet język ukraiński jest nadal tak płytki, że nie można mówić o jego niepodległości", powiedział Andreev.
Stwierdził również, że Ukraińcy "łatwo zmieniają buty wszędzie", zwłaszcza "w czasach, gdy się boją". Jego zdaniem mieszkańcy Ukrainy "szanują Rosję, której się boją" i rzekomo "zawsze dogadywali się" z krajem-agresorem. Z całą tą nienawiścią Rosjanin cynicznie wezwał swoich kolegów agresorów do "łagodnego traktowania Ukraińców".
Jak donosi OBOZ.UA, rosyjski propagandysta Eduard Bagirow zmarł w kwietniu. W swoim kraju był pisarzem, scenarzystą i autorem prokremlowskiej agendy na kanałach Telegramu.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!