Currency
W rosyjskim mieście Kursk słychać było eksplozje: poinformowano o ataku dronów. Wideo
Wieczorem 24 lipca bawełna przybyła do rosyjskiego miasta Kursk. W mieście słychać było eksplozje.
Według rosyjskich mediów w regionie działa obrona przeciwlotnicza. Lokalne władze poinformowały już o ataku nieznanych dronów.
Głośny dźwięk uruchomił alarmy zaparkowanych samochodów. Naoczni świadkowie dodają również wideo z eksplozji.
Lokalne władze twierdzą, że nad miastem zestrzelono 16 ukraińskich dronów. Nie ma doniesień o ofiarach lub zniszczeniach.
Przypomnijmy, że Rosja skarżyła się na atak dronów na region Kurska w nocy 24 lipca. Podczas alarmu słyszano potężne eksplozje w pobliżu stacji kolejowej w dzielnicy Lgowskiej.
Wcześniej okazało się, że we wczesnych godzinach porannych 24 lipca samochód eksplodował na parkingu w pobliżu kompleksu mieszkalnego w Moskwie. Stopy właściciela samochodu zostały zdmuchnięte, a jego towarzysz doznał obrażeń twarzy.
Później okazało się, że eksplodowany samochód należał do zastępcy szefa nadawczego centrum radiowego, 89. centrum łączności satelitarnej rosyjskich sił zbrojnych, i został hospitalizowany w ciężkim stanie.
Sprawa została wszczęta z artykułu "usiłowanie zabójstwa", ale może zostać przekwalifikowana na atak terrorystyczny, a rosyjskie służby specjalne już szukają "ukraińskiego śladu" w tej próbie.
Wieczorem 24 lipca okazało się, że w Turcji zatrzymano rosyjskiego obywatela rzekomo zamieszanego w zamach bombowy na rosyjski pojazd wojskowy w Moskwie. Chodzi o Jewgienija Sieriebriakowa, który przybył do Bodrum.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber . Nie daj się nabrać na podróbki!