Wiadomości
Najstarszy europejski satelita ERS-2 spłonął nad oceanem: co się stało?
Pierwszy satelita wystrzelony przez Europejską Agencję Kosmiczną spadł na Ziemię. Aparatura ERS-2 spłonęła w atmosferze nad północnym Pacyfikiem na współrzędnych 37°24'00.0 "N 151°54'00.0 "W.
Zostało to zgłoszone w Centrum Kontroli Europejskiej Agencji Kosmicznej. Co ciekawe, europejscy specjaliści ESA tylko zaobserwowali upadek i do niedawna nie wiedzieli dokładnie, gdzie to nastąpi.
ERS-2 był pierwszą europejską platformą obserwacyjną, kiedy został wystrzelony w 1995 roku. Ponad dwutonowy satelita przestał działać w 2011 roku i od tego czasu nie można było nad nim zapanować. Prawdą jest, że ESA spodziewała się, że ERS-2 pozostanie na orbicie przez około 15 lat.
Agencja twierdzi, że większość dwutonowego satelity spłonęła podczas upadku. Niewielkie szczątki dotarły do wody i "nie są radioaktywne ani toksyczne".
Jaka była misja satelitów ERS?
W latach 90. agencja wystrzeliła w kosmos dwa niemal identyczne pojazdy. Satelity Earth Remote Sensing (skrót ERS) monitorowały powodzie, mierzyły temperaturę powierzchni kontynentów i oceanów, śledziły ruch lodowców i rejestrowały ugięcia ziemi podczas trzęsień ziemi.
ERS-2 posiadał ponadto czujniki monitorujące ochronną warstwę ozonową Ziemi.
To właśnie para ERS udowodniła i wyraźnie pokazała na zdjęciach, że klimat naszej planety zmieniał się i to szybciej niż oczekiwano.
ERS-1 również nie działa już od jakiegoś czasu. Ale w przeciwieństwie do ERS-2, inżynierom nie udało się go obniżyć, komunikacja z satelitą została przerwana. Znajdując się na wysokości ponad 700 kilometrów nad Ziemią, może on około 100 lat.
Wcześniej OBOZ.UA informował o tym, że Federacja Rosyjska może w tym roku wystrzelić broń jądrową w kosmos.
W Niemczech możliwe konsekwencje pojawienia się rosyjskiej bomby na orbicie Ziemi oceniono jako katastrofę dla wszystkich mieszkańców Ziemi.
Subskrybuj kanały OBOZ.UA w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.