Currency
"Zła bliźniaczka" Ziemi straciła wodę i tlen: czy stanowi dla nas zagrożenie
W odległej przeszłości na Wenus zniknęła woda, a obecnie tlen i węgiel są wypychane z górnych warstw atmosfery. Naukowcy obawiają się, że podobna sytuacja będzie miała miejsce na Ziemi.
Informacja ta została przekazana przez przedstawicieli misji ESA/JAXA, która zmierzała do Merkurego i przelatywała obok Wenus. Podczas wizyty w kosmosie miała miejsce krótkoterminowa obserwacja indukowanej magnetosfery planety, donosi Nature Astronomy.
Czym jest indukowana magnetosfera?
W przeciwieństwie do Ziemi, Wenus nie generuje pola magnetycznego w swoim jądrze. Zamiast tego planeta otoczona jest "słabą, podobną do komety indukowaną magnetosferą", wyjaśnia Phys.org.
Magnetosfera ta powstaje "w wyniku interakcji naładowanych cząstek emitowanych przez Słońce (wiatr słoneczny) z naładowanymi elektrycznie cząstkami w górnych warstwach atmosfery Wenus".
"Wokół magnetosfery znajduje się obszar zwany 'magnetosferą', w którym wiatr słoneczny zwalnia i nagrzewa się", wyjaśnia dalej.
Na początku swojej historii interakcja z wiatrem słonecznym doprowadziła do zaniku wody na Wenus. Pozostała atmosfera składająca się głównie z dwutlenku węgla, niewielkich ilości azotu i innych pierwiastków śladowych, dodaje raport.
Co odkryło nowe badanie?
Według raportu Phys.org, "odkrycie w wcześniej niezbadanym regionie środowiska magnetycznego Wenus" pokazuje, że węgiel i tlen przemieszczają się w tak przyspieszonym tempie, że "mogą uciec przed przyciąganiem grawitacyjnym planety".
Należy zauważyć, że większość ciężkich jonów w jonosferze Wenus jest zimna i wolno poruszająca się. "To pierwszy raz, kiedy dodatnio naładowane jony węgla wydostały się z atmosfery Wenus" - powiedziała Lina Hadid, badaczka CNRS w Laboratorium Fizyki Plazmy (LPP) i główna autorka badania.
Jak to możliwe: "Są to ciężkie jony, które zwykle poruszają się powoli, więc wciąż próbujemy zrozumieć mechanizmy, które tu działają. Być może są one odrywane od planety przez elektrostatyczny "wiatr" lub mogą być przyspieszane przez procesy odśrodkowe" - mówi Hadid.
Wcześniej naukowcy z NASA i University College London (UCL) odkryli, że siła pola elektrycznego Wenus może przyspieszyć ciężki naładowany elektrycznie składnik wody, tlen, do prędkości wystarczającej do ucieczki przed grawitacją planety.
Dlaczego te nowe badania są ważne?
Naukowcy twierdzą, że wyniki te mają istotne implikacje dla ewolucji atmosfery Wenus, a w szczególności dla ewolucji wody na powierzchni planety.
Dominique Delcourt, badacz LPP i główny badacz instrumentu MSA, został zacytowany przez Phys.org: "Scharakteryzowanie utraty ciężkich jonów i zrozumienie mechanizmów ich ucieczki na Wenus ma kluczowe znaczenie dla zrozumienia ewolucji atmosfery planety i tego, w jaki sposób utraciła ona całą swoją wodę".
Ponadto Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zauważa: "Na Wenus nie ma żadnej działalności człowieka, ale badanie jej atmosfery zapewnia naturalne laboratorium dla lepszego zrozumienia efektu cieplarnianego".
Wenus miała kiedyś "oceany jak na Ziemi"
Europejska Agencja Kosmiczna i National Aeronautics and Space Administration wielokrotnie wyjaśniały, w jaki sposób Wenus straciła całą wodę na swojej powierzchni. Według agencji kosmicznych, w pewnym momencie swojej historii Wenus zaczęła zatrzymywać zbyt dużo ciepła.
Wenus jest gorętsza niż Merkury, który znajduje się bliżej Słońca. Powodem tego jest gęsta atmosfera, która zatrzymuje ciepło w postaci efektu cieplarnianego. To sprawia, że jest to najcieplejsza planeta w naszym Układzie Słonecznym, z temperaturą powierzchni wystarczającą do stopienia ołowiu.
"Kiedyś sądzono, że ma oceany, ale zbyt wysokie temperatury zamieniły wodę w gęstą parę wodną, zatrzymując ciepło, aż całe oceany całkowicie wyparowały. Para wodna nadal wydostaje się z atmosfery Wenus w przestrzeń kosmiczną" - powiedziała Europejska Agencja Kosmiczna (ESA).
Tymczasem NASA wyjaśniła, że "efekt cieplarniany" zamienił całą wodę powierzchniową w parę wodną, która następnie powoli uciekała w przestrzeń kosmiczną.
Współautor badania Moa Persson ze Szwedzkiego Instytutu Fizyki Kosmicznej powiedział: "Najnowsze wyniki wskazują, że utrata atmosfery nie może w pełni wyjaśnić braku wody na planecie...".
Czy życie na Wenus jest możliwe?
"Obecna powierzchnia skał wulkanicznych jest niszczona przez wysokie temperatury i ciśnienie. Na pytanie, czy powierzchnia Wenus może dziś nadawać się do zamieszkania, możemy udzielić szybkiej odpowiedzi: stanowcze "nie"" - wyjaśnia NASA.
Dlaczego więc naukowcy i astronomowie interesują się Wenus? NASA twierdzi, że chociaż Wenus nie nadaje się obecnie do zamieszkania, planeta znajduje się w "złotej strefie" Słońca i mogła nadawać się do zamieszkania przed Ziemią.
Wpływ na Ziemię?
"Bliskość Ziemi do Wenus jest kwestią perspektywy", mówi NASA.
Tymczasem ESA wyjaśnia, że w bardzo długiej perspektywie - miliardów lat w przyszłości - "cieplarniana Ziemia" jest nieuniknionym rezultatem starzenia się Słońca.
"Nasza niegdyś życiodajna gwiazda w końcu spuchnie i stanie się jaśniejsza, wstrzykując wystarczającą ilość ciepła do kruchego systemu ziemskiego, aby ostatecznie stać się prawdziwym bliźniakiem Wenus" - mówi ESA.
Zła bliźniaczka
Wenus jest znana jako "zła bliźniaczka" Ziemi, ponieważ obie planety są podobne pod wieloma względami, ale w niektórych aspektach są przeciwne. NASA twierdzi, że Wenus jest bardziej przeciwieństwem Ziemi niż jej bliźniakiem.
Wenus jest drugą planetą od Słońca i szóstą co do wielkości. Jest najgorętszą planetą w naszym Układzie Słonecznym. Ma podobną strukturę i rozmiar do Ziemi. Jednak planeta obraca się w przeciwnym kierunku, dzień jest dłuższy niż rok i nie ma pozorów pór roku.
Wenus mogła być kiedyś oceanem nadającym się do zamieszkania, podobnie jak Ziemia, ale było to co najmniej miliard lat temu. "Atmosfera [Wenus] jest tak gęsta, że Słońce jest tylko smugą światła z powierzchni" - mówi NASA.
"Naukowcy uważają, że Wenus była kiedyś bardzo podobna do Ziemi, ale przeszła nieodwracalną zmianę klimatu, która jest często wykorzystywana jako ekstremalny przykład tego, co dzieje się pod wpływem efektu cieplarnianego" - powiedziała ESA.
Wcześniej OBOZ.UA napisał, że Wenus odkryła własnego satelitę.
Subskrybuj kanały OBOZ.UA w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.