English
русский
Українська

Currency

Nie wierz w te fikcje! Top 7 mitów o jedzeniu, które istniało w ZSRR

Erika IlyinaWiadomości
7 mitów na temat jedzenia w ZSRR. Źródło: ukr.media

Każdy kraj ma swoje własne zasady żywieniowe, które jego mieszkańcy uważają za najbardziej poprawne. Ale w rzeczywistości dzieje się tak tylko dlatego, że ludzie są do nich przyzwyczajeni. Kiedy odwiedzasz inny kraj, każde danie i tradycja mogą wydawać się dziwne.

Na przykład w byłym ZSRR również obowiązywały pewne zasady, które uważano za poprawne ze względu na brak informacji z otwartych źródeł. Teraz wszystkie te zasady można nazwać najczęstszymi fikcjami. FoodOboz przedstawia 7 najważniejszych mitów na temat żywności, które istniały w Związku Radzieckim.

Liczenie kalorii

"Prawidłowe odżywianie ma pozytywny wpływ na zdolność człowieka do pracy" - czytamy w wydaniu The Book of Delicious and Healthy Food z 1939 roku. W tamtych czasach lekarze byli uważani za mistrzów kuchni, a nie kucharzy. To oni obliczali kaloryczność potraw, a także zawartość białek, tłuszczów i węglowodanów.

Przeprowadzono wiele badań, które zaowocowały opracowaniem diety dla określonych kategorii populacji, w zależności od ich rodzaju aktywności. Najciekawsze jest to, że zawsze kładziono nacisk na zwiększenie kalorii. Dlatego kwaśną śmietanę zawsze podawano w szklankach w stołówkach, a mięso zalecano jeść prawie trzy razy dziennie. Innym interesującym faktem jest to, że nikt nie zwracał uwagi na smak jedzenia. Najważniejsze było, aby jeść do syta.

Wszystko z chlebem

Nie ma nic dziwnego w tym, że w Związku Radzieckim prawie wszystko jedzono z chlebem, nawet makaron. Ten mit wynika z poprzedniego, ponieważ to dzięki produktom mącznym "uzupełniano" ilość kalorii, których rzekomo brakowało.

"Chleb i owsianka to nasze pożywienie". Każdy obywatel ZSRR znał to powiedzenie. Rzeczywiście, ludzie jedli nawet owsiankę z chlebem, wypełniając żołądki dodatkowymi kaloriami. Być może nigdzie indziej na świecie nie ma takiego kultu owsianki, jak kiedyś w ZSRR.

Pikantne potrawy są niebezpieczne

W Ukrainie mdłe jedzenie jest nadal uważane za zdrowe, podczas gdy pikantne jedzenie nie jest zalecane nawet dla zdrowych ludzi. Mit ten jest spuścizną słynnego dietetyka Manuela Pevznera, który pracował w latach trzydziestych XX wieku.

Jego zdaniem dodawanie przypraw do potraw jest "kapryśne dla gustów burżuazyjnego konsumenta, nadając potrawom oryginalny smak, a do tego celu nadużywane są wszelkiego rodzaju przyprawy i przyprawy". W rzeczywistości radzieccy naukowcy po prostu nie wiedzieli o korzyściach zdrowotnych przypraw, więc postanowili umieścić je na liście niezdrowej żywności.

Trzy dania na lunch

Pierwsze, drugie i kompot to fraza dobrze znana wszystkim ludziom, którzy żyli w czasach sowieckich. Uważano, że pełny posiłek musi obejmować pierwsze danie, danie główne i kompot lub herbatę. Mit ten wziął się z rozwoju racjonalnego odżywiania, w którym radzieccy eksperci skupili się na przedrewolucyjnej diecie obywateli.

Stołówki musiały serwować zupę z mięsa. To właśnie w tym daniu smak zepsutego mięsa był najmniej wyczuwalny i było to najczęściej podawane jedzenie. Drugim daniem mogła być ryba lub gotowane mięso, które służyło jako podstawa zupy. Nawiasem mówiąc, wierzono, że zjedzenie trzech dań na obiad było oznaką dobrobytu w rodzinie.

Zacznij od przystawek

Cukinia do smarowania, śledź z musztardą, jajka faszerowane z majonezem lub kanapki były zawsze podawane jako pierwsze. Pierwszy kieliszek wódki nalewano do tych potraw, które w rzeczywistości spożywano z tym, co podawano na stole.

W tamtych czasach uważano nawet, że warto wypić "50 gramów na apetyt". Ale potem sytuacja się zmieniła i alkohol został usunięty z tradycyjnej diety. Ale z jakiegoś powodu przystawka, która jest podawana jako pierwsza na stole, pozostała do tej pory.

Bez pierwszego dania można zepsuć żołądek

Ludzie, którzy żyli w czasach sowieckich, uważali pierwsze dania za niemal panaceum. Nawet przy pierwszych objawach przeziębienia u dzieci, gospodynie domowe próbowały ugotować bogaty rosół z kurczaka. Lekarze tłumaczyli zalety zupy tym, że chroni ona przewód pokarmowy.

Co ciekawe, lekarze nadal mają różne opinie na temat tego stwierdzenia. Niektórzy uważają, że gotowane warzywa, kości i inne składniki pierwszego dania nie przynoszą żadnych korzyści. Podczas gdy inni twierdzą, że większość korzystnych właściwości tych produktów znika podczas długiej obróbki cieplnej.

Galaretka lub kompot to najlepszy deser

Trzy dania na lunch brzmią oczywiście bogato. Ale w czasach radzieckich nie było możliwości przygotowania pełnowartościowego deseru jako trzeciego dania. Okazało się więc bardzo ciekawie: sok uważano za napój, a galaretkę lub kompot (płyn z suszonymi owocami i dużą ilością gotowanego w nim cukru) za deser.

Czasami jako deser podawano lody. Z czasem lody stały się bardzo popularne i zaczęto je produkować na skalę przemysłową. W tamtych czasach ludzie jedli je, aby ochłodzić się w upale i po prostu jako przysmak. Ale kompot i galaretka pozostały trzecim daniem na lunch.

Inne wiadomości

Oryginalna przystawka z paluszków krabowych na Nowy Rok: łatwa w przygotowaniu

Oryginalna przystawka z paluszków krabowych na Nowy Rok: łatwa w przygotowaniu

Będzie to znacznie szybsze niż krojenie dużej liczby składników na sałatkę
Już nie sojusznicy: Syryjscy rebelianci zaczynają atakować Kurdów w północnej Syrii

Już nie sojusznicy: Syryjscy rebelianci zaczynają atakować Kurdów w północnej Syrii

Bojownikom proponuje się złożenie broni i poddanie się