Currency
Czy scenarzyści zrewidowali "Simpsonów"? W serialu "Sługa ludu" przewidziano przerwy w dostawie prądu i problemy z siecią "Kyivstar".
Ukraiński serial komediowy "Sługa ludu", który został wydany w 2015 roku, "przewidział" nie tylko Wołodymyra Zełenskiego na prezydenta. Internauci znaleźli również ciekawe zbiegi okoliczności związane z ostatnimi wydarzeniami na Ukrainie.
W szczególności mowa tu o przerwach w dostawie prądu i problemach z komunikacją. Ukraińcy postrzegali komedię jako odzwierciedlenie obecnych realiów: przerw w dostawie prądu i ataku hakerskiego na operatora komórkowego Kyivstar. Wideo opublikowane na Instagramie wywołało lawinę komentarzy.
Twórcy ukraińskiego serialu zostali porównani do autorów Simpsonów, ponieważ wiele przewidywań pokazanych w amerykańskim serialu się spełniło. Wśród nich jest prezydentura Donalda Trumpa, pandemia śmiertelnego wirusa, atak terrorystyczny w Nowym Jorku i inne.
Fragment drugiego sezonu serialu "The Servant of the People", wydanego w 2017 roku, przedstawia konfrontację dwóch oligarchów, których pierwowzorami są skandaliści. Najpierw jeden z nich przeprowadza atak hakerski na wieżę należącą do przeciwnika. W rezultacie Ukraińcy tracą połączenie, a w kraju dochodzi do prawdziwego załamania.
Kijów pogrąża się w ciemnościach w wyniku rywalizacji o władzę. Materiał filmowy przypomniał internautom o przerwach w dostawie prądu, z którymi Ukraińcy musieli się zmierzyć z powodu rosyjskiego ostrzału. Komentatorzy zastanawiają się, co jeszcze z serialu spełni się w przyszłości.
Wcześniej OBOZ.UA poinformował, że film ukraińskiego reżysera znalazł się na liście 101 najlepszych "ukrytych diamentów" kina.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!