Currency
Niebezpieczne mandarynki zostały sprowadzone na Ukrainę: gdzie znaleziono toksyczne produkty
Ukraińcy zostali ostrzeżeni o imporcie do kraju zatrutych egipskich mandarynek. Zawierają one niebezpieczny pestycyd dimetoat. Produkty zostały sprowadzone przez firmę zarejestrowaną w Kijowie.
Mandarynki zostały zakupione w Egipcie i przywiezione przez Grecję. Poinformowała o tym Państwowa Służba Ukrainy ds. Bezpieczeństwa Żywności i Ochrony Konsumentów. "(Mandarynki - red.) były eksportowane z Grecji (eksporter: DROSERO TRADE SMPC, Giannitsa) na Ukrainę (odbiorca: Fudkom LLC, ul. Zaliznychne Shosse 57, Kijów, 01014; miejsce dostawy: wieś Martusivka, rejon Boryspil, obwód kijowski)" - czytamy w oświadczeniu.
Partia niebezpiecznych produktów zostanie całkowicie wycofana. Konsumenci proszeni są o kontakt z biurami terytorialnymi Państwowej Służby Ukrainy ds. Bezpieczeństwa Żywności i Ochrony Konsumentów, jeśli znajdą takie owoce.
Agencja ostrzegła, że dimetoat, który jest używany do zwalczania szkodników, ma "umiarkowaną toksyczność". Zabronione jest stosowanie go na uprawach jagodowych, a także na plantacjach owoców, na których jagody, warzywa i zioła są uprawiane między rzędami.
Według systemu wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach(RASFF), dopuszczalny poziom substancji chemicznej w wykrytych owocach był 33 razy wyższy niż dopuszczalny poziom. Jednocześnie nie wiadomo, czy mandarynki trafiły na Ukrainę przed wydaniem powiadomienia przez Państwową Służbę Ukrainy ds. Bezpieczeństwa Żywności i Ochrony Konsumentów.
Wcześniej patogenny toksyczny mikroorganizm Bacillus cereus został znaleziony w sosach importowanych z Holandii w regionie Tarnopola. Mikroorganizm ten może powodować zatrucia pokarmowe, choroby żołądka itp.
Ponadto na Ukrainie stwierdzono, że kawa jest niebezpieczna dla zdrowia. Była ona importowana z Niemiec. W kawie znaleziono nadmierną ilość chloropiryfosu, co może prowadzić do zaburzeń serca, neuropatii, zapalenia żołądka itp.
Jak donosi OBOZ.UA, na Ukrainie konsumentom często sprzedaje się podrobione masło na rynkach i w supermarketach. Jednak podczas gdy udział podrobionych produktów w sieciach handlowych wynosi około 40%, prawie wszystkie produkty na rynkach są sfałszowane.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!