English
русский
Українська

Trending:

Rozpadł się na ponad 100 kawałków: Astronauci ISS zmuszeni do ukrywania się w schronie przez godzinę z powodu rosyjskiego satelity

Anna BoklajukWiadomości
Rosyjski statek kosmiczny Resurs P1 rozpada się na co najmniej 100 kawałków

Amerykańskie agencje kosmiczne poinformowały, że rosyjski statek kosmiczny Resurs-P1 rozpadł się na co najmniej 100 kawałków. Dziewięciu astronautów na pokładzie ISS, w tym dwóch pasażerów Boeinga, którzy "utknęli", musiało ukrywać się przez godzinę z powodu ryzyka uderzenia.

Resource-P1 nie był używany przez prawie trzy lata, ale mógł nagle eksplodować z powodu wycieku paliwa na pokładzie lub uderzenia przez inne "kosmiczne śmieci". Amerykańskie Dowództwo Kosmiczne, które posiada globalną sieć radarów do śledzenia przestrzeni kosmicznej, stwierdziło, że satelita stworzył "ponad 100 fragmentów śmieci, które można śledzić", donosi MailOnline.

Oświadczenie amerykańskiego dowództwa kosmicznego

"USSPACECOM nie zaobserwowało żadnych bezpośrednich zagrożeń i kontynuuje rutynowe oceny koniunkcji w celu wspierania bezpieczeństwa i zrównoważonego rozwoju domeny kosmicznej. W związku z tym USSPACECOM powiadomiło organizacje komercyjne, rządowe, sojusznicze i partnerskie za pośrednictwem Space-Track.org, w tym Rosję jako właściciela satelity" - czytamy w komunikacie prasowym, opublikowanym również na X.

Rozpadł się na ponad 100 kawałków: Astronauci ISS zmuszeni do ukrywania się w schronie przez godzinę z powodu rosyjskiego satelity

NASA nakazała załogom na pokładzie stacji kosmicznej schronienie się w swoich statkach kosmicznych jako standardowy środek ostrożności. Uważa się, że statki kosmiczne zadokowane do ISS - Sojuz, Crew Dragon i Boeing Starliner - zapewniają lepszą ochronę przed odłamkami niż sama ISS.

Brak reakcji ze strony Roskosmosu

Rosyjska agencja kosmiczna Roscosmos, która obsługiwała satelitę, nie odpowiedziała na prośbę o komentarz i nawet nie potwierdziła incydentu na swoich kanałach mediów społecznościowych. W ciągu jednego dnia od incydentu radar amerykańskiej firmy LeoLabs wykrył co najmniej 180 fragmentów szczątków z Resurs-P1.

"Ze względu na niską orbitę tej chmury śmieci uważamy, że zagrożenie minie za kilka tygodni lub miesięcy" - powiedział LeoLabs.

Co wiadomo o Resurs-P1 i przyczynie jego awarii?

Resurs-P1 to rosyjski komercyjny satelita obserwacji Ziemi zdolny do odbierania obrazów o wysokiej rozdzielczości. Był obsługiwany przez Roscosmos i wystrzelony w celu zastąpienia satelity Resurs-DK1. W styczniu 2022 r. Dmitrij Baranow, dyrektor generalny centrum rakietowo-kosmicznego Progress, powiedział, że satelita został wycofany z eksploatacji z powodu "awarii sprzętu pokładowego".

Obecnie nie ma żadnych szczegółów na temat tego, co spowodowało rozpad rosyjskiego satelity.

Jednak Jonathan McDowell, astronom z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, zasugerował, że na pokładzie mogła nastąpić eksplozja: "Takie zdarzenia mogą obejmować zarówno niskoenergetyczne uwolnienie kilku kawałków gruzu z powodu złuszczającej się izolacji, jak i zdarzenia energetyczne spowodowane niewielkim uderzeniem lub eksplozją baterii pokładowej. W tym drugim przypadku niektóre z odłamków mogą mieć znacznie wyższe apogeum" - napisał na X.

Zdarzenia takie jak to pogłębiają ogólny problem "kosmicznych śmieci", wirującej masy fragmentów statków kosmicznych, maszyn i innych sztucznych obiektów krążących wokół Ziemi. Ogólnie rzecz biorąc, stare satelity albo pozostają na orbicie przez lata, aż zejdą w ziemską atmosferę i spłoną, albo przenoszą się na "orbitę cmentarną" w odległości około 36 000 km od Ziemi. To ostatnie zdarza się rzadziej, ale jest najlepszą opcją dla "śmierci" zużytych statków kosmicznych, ponieważ istnieje mniejsze ryzyko kolizji z aktywnymi satelitami.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Jak zrobić leniwe paszteciki z chleba pita w 5 minut: przepis

Jak zrobić leniwe paszteciki z chleba pita w 5 minut: przepis

Nie są tak wysokokaloryczne jak te klasyczne