Bokser umiera po nokaucie w Brazylii. Wideo

Bokser amator João Victor Peña zmarł trzy dni po otrzymaniu silnego ciosu w głowę w Brazylii. W 90. sekundzie walki, która odbyła się w Jijoca de Jericoacoara, Peña został trafiony kontrującym ciosem, który go znokautował.

Zawodnik został natychmiast opatrzony, odzyskał przytomność i zdołał wrócić do domu o własnych siłach, gdzie jego stan się pogorszył. Następnego dnia Viktor trafił do szpitala w Sobral. Zmarł dwa dni później.

"Podczas reanimacji u pacjenta zdiagnozowano śmierć mózgu, co z kolei spowodowało zatrzymanie akcji serca", powiedział Globo cytowany przez służby prasowe szpitala.

Za wygraną walkę Peña mógł otrzymać 18,5 euro, podczas gdy przegrany otrzymałby 9,2 euro. Przed walką rodzina Peñy prosiła go, aby tego nie robił.

"Niestety, życie mojego brata zostało stracone za taką sumę pieniędzy", potwierdził brat João podczas pogrzebu.

Organizatorzy turnieju również złożyli kondolencje z powodu śmierci uczestnika.

"Z wielkim smutkiem w sercach przyjęliśmy wiadomość, że Viktor nie przeżył. Dziś sport jest pogrążony w żałobie. Głęboko ubolewamy nad tą stratą i składamy kondolencje rodzinie. Prosimy o modlitwę za rodzinę i wszystkich dotkniętych tą tragedią" - czytamy w oświadczeniu.

Victor urodził się w Bela Cruz, gminie sąsiadującej z Jijoca de Jericoacoara, i pracował jako kierownik ds. zasobów ludzkich w hotelu. 21 września skończył 23 lata.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym Telegramie OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!