Wiadomości
W jakim wieku można zacząć uprawiać sporty motorowe: odpowiedź jest nieoczekiwana
Sporty motorowe to nie tylko technika jazdy, to prawdziwa sztuka, która wymaga umiejętności łączenia umiejętności, psychologii i kreatywności. Pierwsze kroki w tym kierunku można stawiać już w wieku 5 lat, zaczynając od takich dyscyplin jak car cross na mini-buggy.
Stwierdził to Vasyl Kobenko, znany ukraiński kierowca wyścigowy i trener, w wywiadzie dla OBOZ.UA.
Według niego sporty motorowe to nie tylko prędkość i manewry, ale także głębokie zrozumienie samochodu i interakcja z nim, a także praca zespołu, który tworzy idealne warunki dla sportowca. Kobenko wyjaśnił, że prowadzenie samochodu może być zarówno świadome, jak i nieświadome, ale prawdziwy sukces przychodzi, gdy sportowiec jest w 100% świadomy tego, co robi za kierownicą.
Trener zauważył, że sporty motorowe to trudna ścieżka, na której nie ma uniwersalnej recepty na sukces. Należy jednak pamiętać, że sport ten wymaga ciągłego rozwoju, kreatywności i dbałości o szczegóły. Pan Kobenko podkreślił znaczenie zrozumienia techniki i psychologii jazdy. Podkreślił jednak, że równie ważna jest umiejętność zrozumienia swojego ciała i reakcji za kierownicą.
Jeśli chodzi o wiek, w którym można zacząć uprawiać sporty motorowe, Kobenko jest przekonany, że może to być nawet pięć lat. Zauważył, że dzieci w tym wieku mogą rozpocząć karting lub cross samochodowy na specjalnych samochodach podobnych do mini-buggy. Jednocześnie trener zwrócił uwagę na znaczenie własnego zainteresowania dziecka sportami motorowymi, a nie tylko spełniania marzeń rodziców.
Według Wasyla Kobenki, narzucanie dzieciom sportu nie jest najlepszym podejściem. Jeśli dziecko nie chce uprawiać sportów motorowych, nie można go do tego zmusić. Czasami rodzice mogą próbować narzucić swoje pragnienia, a wtedy wynik będzie dokładnie odwrotny od oczekiwanego. Trener uważa, że ważne jest utrzymanie wsparcia i zrozumienia dla zainteresowań dziecka, ponieważ ma to bezpośredni wpływ na jego rozwój i osiągnięcia w sporcie.
"Ale ważne jest, aby pamiętać o jednej rzeczy. Czasami my, rodzice, próbujemy narzucić naszym dzieciom to, czego chcemy. Kiedy byłem dzieckiem, marzyłem o samochodach, więc ty też powinieneś o nich marzyć. Ale nie powinieneś ciągnąć dziecka, które nie chce uprawiać sportów motorowych. Zadaniem trenera jest abstrahowanie od opinii rodziców i zrozumienie, czy dziecko lubi to robić, czy nie. Nie da się narzucić wiedzy dziecku, które jej nie chce. Ale łatwo jest złamać psychikę. Pracuję z zespołem dziecięcym od dłuższego czasu i widziałem takie przypadki. Wiem na pewno, że kiedy rodzice słuchają swojego dziecka i wspierają jego zainteresowania, to jest to zupełnie inna jakość rozwoju i zupełnie inny wynik" - powiedział trener.
Vasyl Kobenko mówił również o swoim doświadczeniu w pracy z dorosłymi sportowcami. Zauważył, że sporty motorowe można uprawiać w każdym wieku, najważniejsze jest zdrowie i chęci. Na przykład jeden z jego uczniów, Ihor Bilousov, został pięciokrotnym mistrzem Ukrainy, gdy rozpoczął trening w wieku 45 lat. Inny z jego uczniów, Oleksandr Kuznetsov, przyszedł do sportów motorowych w wieku 38 lat i został mistrzem Ukrainy w 2019 roku.
Kobenko dodał, że każdy sportowiec ma swoją własną drogę do sukcesu i ważne jest, aby do każdego podchodzić indywidualnie. Niektórzy muszą dostosować nawyki, które utrudniają rozwój, podczas gdy inni muszą znaleźć najbardziej efektywne metody treningowe. W swoim doświadczeniu trenerskim Kobenko podkreśla, że kluczem jest nie tylko trening techniczny, ale także kultywowanie siły umysłu, zdolności do samorozwoju i konstruktywnego podejścia.
W ostatniej części wywiadu Vasyl Kobenko podzielił się doświadczeniem swojego pierwszego trenera, Valerii Hrubalskyi, który nauczył go, aby nie zatrzymywać się i nie szukać winnych, ale brać odpowiedzialność za swoje wyniki. Te lekcje przekazuje teraz swoim uczniom, podkreślając znaczenie wewnętrznej siły i zdolności do ciągłego doskonalenia się.
Subskrybuj kanały OBOZ.UA na Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.