English
русский
Українська

Trending:

Boją się iść na front: Rosyjscy żołnierze z Naddniestrza odmawiają powrotu do domu mimo fatalnych warunków służby

Rosyjscy okupanci w Naddniestrzu boją się wrócić do Rosji, aby uniknąć wysłania na front na Ukrainie

Tak zwani rosyjscy żołnierze sił pokojowych w okupowanym przez Rosję mołdawskim Naddniestrzu służą w wyjątkowo okropnych warunkach. Mimo to desperacko trzymają się swoich stanowisk, ponieważ boją się wyjazdu do Rosji, a następnie wysłania do walki na Ukrainie.

Obecnie wśród rosyjskiego kontyngentu w Naddniestrzu szerzą się dekadenckie nastroje. Poinformowały o tym źródła OBOZREVATEL w sektorze bezpieczeństwa.

Tak zwana "grupa operacyjna wojsk rosyjskich" w okupowanym Naddniestrzu liczy obecnie około 1500 pracowników. Około 120 z nich posiada obywatelstwo rosyjskie. Oprócz oddelegowanego rosyjskiego personelu wojskowego, niektórzy lokalni poplecznicy okupantów, którzy podjęli pracę w OGRF, również uzyskali rosyjskie paszporty.

Nasze źródła podają, że większość Rosjan, którzy służyli w Naddniestrzu, już dawno wróciła do Rosji. Jednak dowódca grupy i jego zastępcy nadal pozostają w okupowanym regionie Mołdawii. Wraz z rodzinami mieszkają w mieście Ribnita.

Obecnie w szeregach rosyjskich wojsk w Naddniestrzu szerzą się dekadenckie nastroje. Jak przyznają sami okupanci z rosyjskimi paszportami, powodem tego jest to, że wszyscy "rozumieją, dokąd zmierzają sprawy".

Jednak wszyscy trzymają się swoich miejsc, ponieważ boją się powrotu do domu i wysłania na wojnę na Ukrainie. Niewielu z nich wątpi, że po przybyciu do Rosji szybko spotkają się z takim scenariuszem.

Nawet fatalne warunki pracy nie zachęcają Rosjan do powrotu do Rosji. Okupantom bardzo brakuje personelu. Nawet miejscowa ludność nie jest zadowolona z warunków pracy, więc rekrutacja nowych pracowników jest niezwykle trudna.

Niedobór personelu doprowadził do tego, że do niedawna strażnicy paramilitarni w magazynach w Kowbasnej pełnili służbę w trybie 4x8: każdy pracownik musiał stać na dwie zmiany po cztery godziny każda z dwiema ośmiogodzinnymi przerwami w ciągu dnia. Teraz system został zmieniony na 4x4, a w przypadku niektórych zmian przerwa między czterogodzinnymi zmianami została skrócona do dwóch godzin.

Okupanci mają więcej pracy, ale otrzymują niższe wynagrodzenie. Pensje, które wcześniej otrzymywali, zostały zmniejszone. Płatności gotówkowe również zostały anulowane: zamiast tego pracownikom oferuje się korzystanie z kart rosyjskiego systemu płatniczego "Mir", który jest bardzo ograniczony w Naddniestrzu i oficjalnie w ogóle nie działa w Mołdawii.

Jedynym wyjściem dla okupantów jest skorzystanie z usług wypłaty środków na karcie, na czym tracą od 2,5 do 3% kwoty.

Nasze źródła poinformowały również, że cała broń strzelecka z magazynów w Kovbasnej została przewieziona do Tyraspola. W magazynach nadal znajduje się około 18-20 tysięcy ton amunicji, głównie z czasów II wojny światowej. Okres przydatności tej amunicji już dawno minął, a jej stan jest fatalny z powodu naruszenia norm magazynowych.

Sytuacja ze sprzętem wojskowym skoncentrowanym w Kovbasnej nie jest lepsza: w większości nie nadaje się on do użytku z powodu naruszenia warunków przechowywania i braku odpowiedniej konserwacji.

Boją się iść na front: Rosyjscy żołnierze z Naddniestrza odmawiają powrotu do domu mimo fatalnych warunków służby

Wcześniej prezydent Mołdawii Maia Sandu powiedziała, że zwycięstwo Ukrainy pomoże rozwiązać konflikt w Naddniestrzu. Podkreśliła, że Mołdawia jest zaangażowana w pokojowe rozwiązanie konfliktu.

Sandu dodała również, że problem Naddniestrza będzie rozwiązywany stopniowo ze względu na złożoność sytuacji.

Tylko zweryfikowane informacje w naszym kanale Telegram Obozrevatel i kanałachViber. Nie dajcie się nabrać!

Inne wiadomości

Ulubione desery Elżbiety II

2 ulubione desery Elżbiety II, które łatwo przygotować w domu

Koniecznie spróbuj zrobić je samemu
Pokarmy, których nigdy nie należy łączyć: mówi dietetyk

Pokarmy, których nigdy nie należy łączyć: mówi dietetyk

Gorące napoje najlepiej spożywać 40 minut po posiłku