Currency
Seria eksplozji w Taganrogu: władze twierdzą, że był to atak z użyciem samolotów bezzałogowych i pocisków rakietowych. Wideo
W nocy ze środy na czwartek, 11 grudnia, w rosyjskim mieście Taganrog w obwodzie rostowskim, na terenie kompleksu naukowo-technicznego Lotnictwo Bieriew w Taganrogu, doszło do serii eksplozji. Lokalne władze poinformowały o ataku UAV i uderzeniach rakietowych.
"Uwaga! Atak UAV. Jeśli to możliwe, zejdź na niższe piętra, do piwnicy. Znajdź miejsce bez okien, usiądź na podłodze" - napisała szefowa miasta Swietlana Kambułowa. Przerażeni Rosjanie opublikowali nagrania głośnych eksplozji w mieście.
Obywatele kraju agresora skarżyli się, że syreny zostały włączone dopiero po eksplozjach, a niektóre schrony zostały zamknięte.
"Gruz spadł w mieście wojskowym" - napisali w Internecie.
Później tymczasowy gubernator obwodu rostowskiego, Jurij Ślusar, powiedział, że Taganrog został trafiony przez atak rakietowy.
"Przedsiębiorstwo przemysłowe zostało uszkodzone, a 14 samochodów na parkingu spłonęło. Według wstępnych danych nikt nie został ranny. Zakres szkód jest obecnie wyjaśniany" - napisał.
Tymczasem rosyjski kanał Telegram VCHK-OGPU, powołując się na relacje naocznych świadków, poinformował, że duża liczba wozów strażackich i sprzętu wojskowego udała się do kompleksu naukowo-technicznego Beriev Aviation w Taganrogu. Produkuje on helikoptery, samoloty i "inne statki powietrzne". Przedsiębiorstwo, według rosyjskich mediów, "zajmuje poważne miejsce w realizacji państwowych zamówień obronnych na szereg produktów". Zakład został zaatakowany już w marcu tego roku.
Warto zauważyć, że rosyjskie media monitorujące również informowały o zagrożeniu rakietowym, a mianowicie o zagrożeniu rakietami balistycznymi, przed atakiem UAV na Taganrog.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!