Wiadomości
Rzeka w pobliżu Buenos Aires zmieniła kolor na krwistoczerwony i przestraszyła mieszkańców. Zdjęcia, wideo
Rzeka na przedmieściach Buenos Aires, stolicy Argentyny, nagle zmieniła kolor na krwistoczerwony. Przeraziło to mieszkańców, którzy wyrazili obawy, że winne mogą być chemikalia przemysłowe.
Mieszkańcy Sarandy, około dziewięciu kilometrów na południe od stolicy kraju, spekulowali, że chemikalia z kilku fabryk i zakładów w okolicy mogły zmienić kolor strumienia, który wpada do Rio de la Plata, głównego zbiornika wodnego między Argentyną a Urugwajem. Jak donosi NewYorkTimes, ministerstwo środowiska prowincji Buenos Aires pobrało próbki zabarwionej wody do dalszej analizy w celu ustalenia źródła przebarwienia.
"Nasze mobilne laboratorium analityczne zostało wysłane na miejsce i pobrano dwa litry wody jako próbki do podstawowej analizy chemicznej i chromatografii cieczowej w celu ustalenia, która substancja organiczna spowodowała odbarwienie. Uważa się, że był to jakiś rodzaj barwnika organicznego" - powiedział Regionalny Urząd Ochrony Środowiska w oświadczeniu, dodając The Guardian.
Maria Ducomles, która mieszka w okolicy od ponad 30 lat, powiedziała, że jej rodzinę obudził okropny smród. Kiedy wyszli na zewnątrz, zobaczyli, że rzeka jest krwistoczerwona. "Wyglądało to jak rzeka pokryta krwią" - powiedziała kobieta.
52-letni Ducomles powiedział, że przez lata strumień zmieniał różne dziwne kolory - niebieski, zielonkawy, karmazynowy, różowy - a czasami miał oleisty połysk. "To straszne. Nie trzeba być inspektorem, aby zdać sobie sprawę, jak zanieczyszczona jest biedna rzeka Sarandi" - powiedziała Maria.
Moira Zellner, profesor polityki publicznej i spraw miejskich na Uniwersytecie Northeastern, która dorastała w Buenos Aires i pracowała jako konsultant środowiskowy przy projektach rekultywacji rzek i gruntów w latach 90-tych, obwinia "chroniczny brak regulacji i brak egzekwowania przepisów" za problemy z zanieczyszczeniem w regionie.
"Niestety, nie jestem zbyt zaskoczona" - powiedziała Moira o czerwonym kolorze strumienia Saranda. "Zanieczyszczenie rzek w Buenos Aires ma bardzo długą historię i jest naprawdę bolesne. Wiem, że niektóre populacje, które się tam osiedliły, naprawdę cierpią z powodu konsekwencji" - dodała profesor.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!