English
русский
Українська

Currency

Planeta skradziona miliardy lat temu może czaić się na obrzeżach Układu Słonecznego

Młode Słońce mogło ukraść planetę z sąsiedniej gwiazdy. Źródło: Zdjęcie ilustracyjne

Na obrzeżach naszego Układu Słonecznego może znajdować się planeta wielkości Marsa, która została skradziona z innego układu. Naukowcy znaleźli dowody na istnienie takiej planety w modelu ewolucji planet.

Stwierdzono to w badaniu opublikowanym na stronie preprint arXiv. Praca astrofizyka z Uniwersytetu Princeton Amira Siraja zostanie opublikowana w czasopiśmie The Astrophysical Journal Letters.

Autor zauważa, że chociaż istnienie takiej planety nie zostało jeszcze zweryfikowane, to jeśli istnieje, da ludzkości wyjątkową okazję do odwiedzenia egzoplanety bez konieczności pokonywania ogromnych odległości między gwiazdami.

"Aby znaleźć taką planetę, wszystko musi pójść niesamowicie dobrze, ponieważ będzie ona bardzo słaba (chodzi o jej widoczność - red.), ale implikacje będą ogromne" - powiedział Siraj.

Przewidywania Siraja dotyczące istnienia planety opierają się na nowych badaniach nad gromadami młodych gwiazd, w których powstaje większość planet.

Jak wyjaśnia naukowiec, gwiazdy zwykle nie rodzą się same i są związane grawitacyjnie ze swoimi sąsiadami. To połączenie pozwala im wchodzić w interakcje nie tylko ze sobą nawzajem, ale także z rodzącymi się planetami. W niektórych przypadkach może dojść do sytuacji, w której przyciąganie grawitacyjne sąsiedniej gwiazdy wykradnie jedną z planet z gwiazdy macierzystej, uwięziając ją na obrzeżach układu.

Badania tej możliwości wykazały, że małe skaliste światy, takie jak Merkury czy Mars, są idealnymi kandydatami do "uprowadzenia". Planety takie jak nasza Ziemia, nie wspominając już o gazowych olbrzymach, miałyby znacznie mniejsze szanse na wyrwanie z macierzystego układu.

Porównując dane, Siraj był w stanie dowiedzieć się, ile małych planet mogło zostać porwanych przez Słońce, gdy było ono jeszcze w gwiezdnym niemowlęctwie miliardy lat temu.

Wyniki pokazały, że zewnętrzny Układ Słoneczny prawdopodobnie zawiera od jednej do trzech planet o łącznej masie Marsa lub od dwóch do pięciu planet o masie Merkurego.

Siraj sugeruje, że planety te, jeśli istnieją, są ukryte w odległości setek lub tysięcy jednostek astronomicznych (AU). Jedna AU to odległość Ziemi od Słońca. Znalezienie ich jest więc obecnie dość problematyczne, biorąc pod uwagę, jak ciemna powinna być część układu znajdująca się tak daleko od Słońca. Jednak według astrofizyka, Obserwatorium Very Rubin, które ma zacząć działać z pełną wydajnością w 2025 roku, będzie w stanie wykryć każdy z tych światów w zakresie od 400 do 700 AU.

Pomysł, że w Układzie Słonecznym może znajdować się jeszcze jedna planeta (tak zwana Dziewiąta Planeta, Planeta X lub Nibiru) jest dyskutowany od dłuższego czasu. Na jej możliwe istnienie rzekomo wskazuje nawet zachowanie obiektów trans-Neptunowych.

Wcześniej OBOZ.UA informował, że odkrycie tajemniczej planety na obrzeżach Układu Słonecznego zostało zasugerowane dzięki badaniom Urana.

Subskrybuj kanały OBOZ.UA na Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.

Inne wiadomości

'Trzymajcie się, przyjaciele!' Zełenski reaguje na tragedię w Magdeburgu

"Trzymajcie się, przyjaciele!" Zełenski reaguje na tragedię w Magdeburgu

Przemoc nigdy i nigdzie nie może zwyciężyć
Co gotuje się na całym świecie na Boże Narodzenie: najciekawsze tradycyjne potrawy

Co gotuje się na całym świecie na Boże Narodzenie: najciekawsze tradycyjne potrawy

Możesz ugotować tradycyjną potrawę z innego kraju
Co najmniej pięć dronów wleciało w nocy z Ukrainy na Białoruś

Co najmniej pięć dronów wleciało w nocy z Ukrainy na Białoruś

Rosyjska armia kontynuuje terroryzowanie ludności cywilnej