Currency
Kraj powszechnego ubóstwa: jakie były pensje w ZSRR i dlaczego ludzie stali się żebrakami
Istnieje wiele atrakcyjnych historii o ZSRR, jak gdyby każdy mógł zrobić karierę, radykalnie zmieniając swój status społeczny, państwo zapewniało bezpłatne mieszkania i wszystko było bardzo przystępne cenowo. Ale czy ludzie naprawdę byli tak dobrze sytuowani w Unii?
Odpowiedzi udzielił Maksym Mirowycz, bloger i badacz życia w czasach sowieckich. Porównał on pensje radzieckich pracowników z cenami i dostępnością towarów na sklepowych półkach. Doszedł do wniosku, że "klasa średnia" w ZSRR nie istniała, a zdecydowana większość populacji żyła na skraju ubóstwa. I tak właśnie było.
Ile zarabiali ludzie w ZSRR
Aby zrozumieć stopień radzieckiego ubóstwa, musimy najpierw określić, ile pieniędzy otrzymywali ludzie w ZSRR. Tak więc średnia pensja wynosiła około 120-130 rubli. Jednocześnie istniały stanowiska, na których można było otrzymać 350-400, a nawet 500-700 rubli. Były to pensje szefów i urzędników. Na przykład pensja ministra wynosiła 800 rubli. Ale niektórzy zarabiali nie więcej niż 80-90 rubli. Oczywiście było ich znacznie więcej. W tym samym czasie płaca minimalna w ZSRR wynosiła 70 rubli, czyli tyle, ile otrzymywali niewykwalifikowani pracownicy, tacy jak dozorcy.
Mirovych wybrał 120 rubli miesięcznie jako średnią kwotę. Taką kwotę otrzymywali przeciętni inżynierowie, lekarze, nauczyciele i urzędnicy państwowi, czyli większość ludności miejskiej w latach 70. i 80. ubiegłego wieku.
Co można było kupić za swoją pensję
Na co wystarczał taki poziom dochodów? W tym celu bloger przeanalizował ceny niektórych dóbr konsumpcyjnych. Przyzwoity płaszcz kosztował w ZSRR od 110 do 150 rubli. Dobrej jakości buty kosztowały 50-60 rubli. "Tak więc średnia radziecka pensja w ZSRR nie wystarczyłaby nawet na płaszcz i buty, trzeba by było oszczędzać" - pisze Mirovych.
Damskie buty niskiej jakości z syntetycznym futrem kosztowałyby 82 ruble. Para butów dziecięcych kosztowałaby 1/6 radzieckiej pensji, czyli 20 rubli.
Jakie były ceny sprzętu AGD i elektroniki? Magnetofon Dnipro-12 kosztował 147 rubli, znacznie więcej niż średnia pensja. Za lodówkę Mińsk-16 trzeba było zapłacić więcej niż trzymiesięczną pensję - 390 rubli. Kolorowy telewizor Yunost kosztował 430 rubli - prawie cztery.
Cena kryształowego żyrandola wynosiła 230 rubli, a dywany zaczynały się od 150-200 rubli. Meblościanka, jak pamiętamy z filmu "Ironia losu", mogła kosztować 830 rubli. "To tak, jakby kupić szafę z płyty wiórowej za około 3500 dolarów" - szydzi bloger. Tak więc wyposażenie domu również kosztowało sporo pieniędzy.
Podróżowanie było również prawdziwym luksusem. Bilet z Moskwy do Ałma-Aty kosztował 48 rubli, a bilet z Moskwy do Bracka 72 ruble. Oczywiście można było kupić samochód i podróżować drogą lądową. Ale żeby to zrobić, trzeba było stanąć w ogromnej kolejce i zapłacić na przykład 5000 rubli za Moskwicza-412, 6000 rubli za VAZ-21011 i aż 7500 rubli za VAZ-2103.
A jaki jest wynik?
Jeśli przeliczymy ceny na średnią pensję, okaże się, że ludzie radzieccy musieli zaoszczędzić co najmniej 10-15 rubli z każdej wypłaty na przyzwoite zakupy. I nadal musieli oszczędzać przez lata, a nawet dziesięciolecia. Jednocześnie większość zarobków wydawano na żywność, mieszkanie, zakupy domowe, rzeczy dla dzieci i tak dalej.
Dodajmy do tego całkowity deficyt, brak większości usług bankowych, takich jak pożyczki, oraz fakt, że wszystkie oszczędności obywateli po upadku ZSRR po prostu spłonęły. I stanie się jasne, że w Unii nie było dobrobytu.
Subskrybuj kanały OBOZ.UA w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.