Currency
Kraj nielegalnych cudzoziemców, mięsa i wina: co zaskakuje turystów w Argentynie?
Miejsce narodzin tanga i oficjalny ambasador najsmaczniejszych steków na świecie. Tak można opisać Argentynę, która łączy w sobie wiele rzeczy: od hałaśliwych imprez po święte miejsca i od sprzedaży nielegalnych substancji po wycieczki kaznodziejskie. Co zaskakuje turystów w tym kraju?
- Mięso. Dużo mięsa
Argentyna jest światowym rekordzistą pod względem spożycia mięsa. Każdy obywatel tego kraju zjada około 50 kilogramów samej wołowiny rocznie, nie licząc drobiu, wieprzowiny czy dziczyzny.
Jednocześnie Argentyńczycy praktycznie nie jedzą ryb. Prawie cały połów, który mierzy się w setkach ton dziennie, jest eksportowany.
- Światowa stolica wina
Argentyna produkuje więcej wina niż jakikolwiek inny kraj w Ameryce Łacińskiej. Zajmuje czwarte miejsce w globalnym rankingu po Włoszech, Francji i Hiszpanii.
Koneserzy wina zauważają, że lokalne odmiany są wyjątkowe pod wieloma względami. Przede wszystkim wynika to z faktu, że wino produkowane jest z winogron importowanych z Europy w czasach kolonialnych. Obecnie odmiany te nie są uprawiane w UE, ponieważ nie są w stanie wytrzymać mroźnych zim. W Argentynie jednak bardzo dobrze się zakorzeniły.
Nic dziwnego, że miejscowi bardzo często piją ten napój alkoholowy. W restauracjach jest nawet zwyczaj podawania kieliszka wina do prawie każdego dania.
- Długowieczność i zamiłowanie do chirurgii plastycznej
Argentyńczycy szczycą się bardzo dobrą średnią długością życia wynoszącą 77 lat. Sami uważają, że sekretem takiej długowieczności jest dobra ekologia i dużo mięsa. Jednak większość obcokrajowców widzi to inaczej.
Ten kraj ma dobrze rozwinięty system opieki zdrowotnej i jest on dostępny dla prawie każdego. Ponadto zdrowie psychiczne jest tutaj traktowane bardzo poważnie. Według publicznie dostępnych danych, na każde 100 000 osób w kraju przypada 150 psychologów. Niektóre miasta są nawet tak zwanymi "dzielnicami psychologicznymi", ponieważ kliniki znajdują się tam na każdym kroku.
Bardzo popularna jest tu również chirurgia plastyczna. Co trzydziesty Argentyńczyk przynajmniej raz w życiu zmienił coś w swoim wyglądzie. Chirurgia plastyczna jest tu tak tania, że nawet obcokrajowcy przyjeżdżają tu, by poprawić pewne niedoskonałości.
- Duża liczba nielegalnych imigrantów
Około 750 tysięcy osób żyje w Argentynie nielegalnie. Nie są oni jednak za to karani. W kraju nie ma prawa deportacyjnego, więc imigranci nie są tu dotykani. Mogą łatwo znaleźć pracę, wynająć lub kupić mieszkanie i wziąć ślub. Jedyną rzeczą jest to, że państwo nie zapewnia im żadnych gwarancji socjalnych i nie wypłaca zwolnień chorobowych ani emerytur.
Ogólnie rzecz biorąc, wiele osób przyjeżdża do Argentyny jako turyści lub pracownicy. Na przykład Ukraińcy nie muszą ubiegać się o wizę, aby wjechać i mogą pozostać tutaj nawet przez 90 dni. Nawiasem mówiąc, te same warunki dotyczą sąsiedniego Urugwaju, więc możesz spędzić nawet sześć miesięcy w gorącym kraju Ameryki Łacińskiej (lub nawet więcej).
- Wiele zasad zachowania
Argentyńczycy to niesamowicie uprzejmi ludzie, którzy zawsze starają się przestrzegać zasad. Zwyczajowo całuje się w policzek lub po prostu podaje rękę, gdy spotyka się ludzi. Pozdrawia się tutaj każdego: sprzedawców w sklepie, nieznanych sąsiadów i po prostu przechodzących ludzi. Pożegnanie jest również obowiązkowe.
I jest jeden gest, który jest dla nas niezrozumiały. Jeśli Argentyńczyk kręci palcem na skroni podczas rozmowy, nie spiesz się, aby się obrazić. Jest to jego sposób na obietnicę przemyślenia tego, co powiedziałeś, a nie wskazówka na jakiekolwiek zaburzenia psychiczne.
- Wakacje z piłką nożną
Argentyna to kraj piłki nożnej. Prawie 100% jej mieszkańców uwielbia tę grę. I nie jest to zaskakujące, ponieważ drużyna narodowa dwukrotnie zdobyła Puchar Świata, a Buenos Aires ma największą koncentrację klubów piłkarskich na świecie.
Miasto jest domem dla tak oddanych fanów, że uczniowie i studenci oficjalnie mogą opuszczać zajęcia podczas ważnych meczów, aby kibicować swoim drużynom.
- Mysz Perez zamiast wróżki zębuszki
Argentyńskie dzieci wierzą, że mysz Perez zabiera im w nocy zęby spod poduszki. Zamiast tego futrzany zwierzak wkłada im pod poduszkę kilka monet. Było to nawet tematem kreskówki zatytułowanej Przygody myszy Pereza, którą w 2006 roku obejrzały wszystkie dzieci w kraju.
- Jeszcze kilka faktów na koniec
Partie polityczne w Argentynie mają własne piwa.
Kraj ten jest jednym z największych eksporterów cytryn na świecie. Argentyna odpowiada za ponad 20% całkowitej produkcji tych owoców cytrusowych.
Wcześniej OBOZREVATEL opowiedział, co zaskakuje turystów we Włoszech.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!