English
русский
Українська

Osoba

Tom Cruise

Tom Cruise

26 artykułów
Kontakty
Krótka biografia

Thomas Cruz Mapota IV urodził się 3 lipca 1962 roku w Syracuse, niedaleko Nowego Jorku. Był trzecim z czwórki dzieci i jedynym chłopcem w rodzinie. Jego matka była aktorką, a ojciec inżynierem, ze względu na problemy z zatrudnieniem rodzina musiała często zmieniać miejsca zamieszkania. Od dzieciństwa Tom miał kompleks na punkcie swojej małej postury: w szkole próbował porozumieć się z mniejszymi chłopakami, by wyglądać na wyższego, a żeby zbudować centymetr lub dwa, aktywnie uprawiał różne sporty. Miał problemy z nauką, głównie dlatego, że podobnie jak jego matka był dyslektykiem (rzadka przypadłość, która polega na trudnościach z czytaniem liter i tekstów). Z powodu problemów z nauką został nawet przeniesiony do klasy specjalnej, ale Tomowi udało się pokonać tę przypadłość i wrócił do normalnej klasy.

Kiedy Tom miał 12 lat, jego ojciec odszedł od żony i bez jego wsparcia finansowego Tom i jego trzy siostry musieli wykonywać dorywcze prace po szkole, aby utrzymać matkę.

Tom przez rok uczęszczał do seminarium teologicznego (wyobrażacie sobie Toma księdza?), ale potem porzucił ten pomysł i poszedł do zwykłego college'u. Tam brał udział w przedstawieniach teatralnych i w końcu zrozumiał, że to jest jego powołanie. Zdając sobie z tego sprawę, w 1980 roku przeniósł się do Nowego Jorku w poszukiwaniu sławy, zmieniając swoje długie nazwisko na nasze zwykłe "Tom Cruise". Wkrótce wylądował swoją pierwszą rolę filmową w filmie "Endless Love" (1981).

Pierwszym wielkim hitem kasowym Cruise'a był film Ryzykowny interes (1992). Wydany w 1985 roku film Top Gun (można przetłumaczyć jako "Najlepsi lotnicy" lub "Najlepszy strzelec"), utrwalił ten sukces, film stał się klasycznym obrazem pilotów, dając początek wielu parodiom (przynajmniej pamiętaj o pierwszych "Gorących głowach"), grom komputerowym, a także podobnym, ale mniej udanym filmom.

Cruise wykazał się wielkim talentem aktorskim w "Rain Manie" (1988), i choć krytycy uważali, że film zawdzięcza swój sukces grze Dustina Hoffmana, Tom Cruise, zagrał równie dobrze jak jego partner, zdołał w pełni ujawnić złożony świat wewnętrzny swojego bohatera, pokazać przemianę jego postaci w ciągu całego filmu.

Jednak prawdziwy talent aktorski ujawnił Cruise w dramacie "Urodzony 4 lipca" / Born on the Fourth of July, 1989 /. Za rolę okaleczonego moralnie i fizycznie weterana wojny wietnamskiej Tom był nominowany do Oscara "Najlepszy aktor roku", ale szczęście mu się skończyło.

W 1990 roku na planie filmu Days of Thunder Cruise poznał Nicole Kidman, swoją przyszłą miłość i żonę. Jego poprzednia żona Mimi Rogers podobno zostawiła Toma, ponieważ nie mógł zostać ojcem, ale Nicole nie przeszkodziła jej (podobnie jak plotki o homoseksualnej orientacji aktora) i w tym samym roku kochankowie wzięli ślub. Choć nie udało im się mieć własnych dzieci, przygarnęli dwójkę wspaniałych pociech - córkę Isabellę Jane i syna Connora Anthony'ego.

Swoje dziecięce marzenie o zagraniu postaci pokroju Jamesa Bonda, Tom mógł zrealizować w 1996 roku, kręcąc pierwszą "Misję niemożliwą" / Mission: Impossible, 1996 /. Mało kto wierzył, że film zwróci ogromne pieniądze (ponad 120 milionów dolarów) wydane na jego powstanie, jednak film przeszedł wszelkie oczekiwania, stając się prawdziwym komercyjnym hitem.

Za jeden z najbardziej uduchowionych filmów w filmografii Toma można uznać taśmowego Camerona Crowe'a - "Jerry Maguire". Historia agenta sportowego, któremu udało się złamać brutalne zasady wielkiego biznesu, podbiła serca wielu widzów na całym świecie, przynosząc w samych Stanach Zjednoczonych ponad 150 milionów dolarów - film był nominowany do Oscara w kilku kategoriach (najlepszy film, najlepszy aktor, najlepszy aktor drugoplanowy i najlepszy scenariusz). Jednak i tym razem Tom nie zdobył upragnionej statuetki - jedyne wyróżnienie "Jerry Maguire" otrzymał w kategorii "Najlepszy aktor drugoplanowy" - upragniona statuetka powędrowała do Cuba Gooding Jr. Mimo to Cruz nie przeszedł bez nagrody i otrzymał drugą najbardziej prestiżową nagrodę filmową w Stanach Zjednoczonych - Złoty Glob.

Po "Jerrym Maguire" Tom wraz z żoną rozpoczął zdjęcia do filmu Stanleya Kubricka "Oczy szeroko zamknięte" / Eyes Wide Shut, 1999 /, który stał się ostatnim dziełem kultowego reżysera - Kubrick zmarł niedługo po wejściu taśmy na ekrany - 7 marca 1999 roku. Filmowanie przeciągało się przez ponad dwa lata, a parowanie było żywym piekłem. Próbując zrozumieć skomplikowane psychologiczne zawiłości relacji głównych bohaterów Kubrick zmuszał aktorów jak tylko mógł do analizowania tego, co się dzieje - spędzał mnóstwo czasu na rozmowach z Nicole Kidman i Tomem Cruise'em, próbując zrozumieć poruszane na ekranie kwestie. Kto wie, ale być może właśnie takie drążenie przez bohaterów samych siebie w temacie seksu, niewierności, małżeństwa zmusiło samych aktorów do zastanowienia się nad swoimi związkami. Cokolwiek to było, ale jakiś czas po taśmie na ekranie, Cruise i Kidman ogłosił separację, 8 sierpnia 2001 roku, aby zarejestrować swój oficjalny rozwód. Do tego czasu Cruise był w trakcie nowego romansu - ze swoją partnerką w Vanilla Sky, Penelope Cruz. Wtedy wydawało się, że to dobrze zaplanowana kampania PR-owa mająca na celu promocję filmu, ale kochankowie nadal się spotykali, a po wypuszczeniu taśmy - omal nie skończyło się to małżeństwem, ale z nie do końca znanych powodów nie skończyło się)))

Wielką szansę na pokazanie publiczności swoich dramatycznych talentów Cruise zapewnił Paulowi Thomasowi Andersonowi, zapraszając aktora do jednej z głównych ról w "Magnolii", sama obsada zasługuje na osobną wzmiankę. Za wspaniale zagraną rolę Cruz został nominowany do "Oscara" jako najlepszy aktor drugoplanowy, ale tym razem akademicy nie byli mu przychylni.

W 2000 roku na ekran wszedł sequel "Impossible Mission" w reżyserii Johna Woo - zgodnie z oczekiwaniami taśma stała się prawdziwym hitem, przynosząc z budżetem 120 milionów dolarów w kasie ponad 215 milionów, a poza Stanami - około 330 milionów.

Towarzyszący premierze "Vanilla Sky" i nagłośniony romans Cruza i Penelope Cruz zrobiły swoje, zdołały zwabić do sal łatwowiernych widzów, żądnych zobaczenia na ekranie rozwoju gwiazd. W efekcie - ponad 200 milionów dolarów w światowym box office, czemu towarzyszyły prawdę mówiąc często bardzo letnie recenzje krytyków, słusznie uważających, że remake Camerona nie osiągnął poziomu oryginalnego hiszpańskiego filmu.

Kolejnym dziełem aktora był film "Raport mniejszości" - adaptacja powieści kultowego autora science-fiction Phillipa K. Dicka, którego pozazdrościli mu fani. Dick, godna pozazdroszczenia popularność wśród hollywoodzkich filmowców (jego powieść została zekranizowana na taśmie "Blade Runner", "Pamiętajcie o wszystkim" i inne). Niedaleka przyszłość, nie ma przestępczości jako takiej, wszystko dzięki pracy wydziału policji w zakresie zapobiegania przestępczości. John Anderton (Cruz) jest najlepszy w rozwiązywaniu takich spraw - do czasu, gdy w jednej z "zapowiedzi" przyszłych zbrodni, trafia na... zabicie człowieka. Trzymająca w napięciu fabuła, podbudowana wysokiej jakości reżyserią Stevena Spielberga i potężnymi efektami specjalnymi - czego jeszcze potrzebuje prawdziwy fan inteligentnego kina sci-fi? Efektem jest kolejny sukces z 350 milionami wpływów do światowego box office.

Jednak bez względu na sukcesy z komercyjnego punktu widzenia, Cruise zawsze chciał otrzymać zasłużoną nagrodę od akademii filmowej - postawić na półce cenionego Oscara, który nie raz płynął w takiej bliskości. Cruise wiązał w tym względzie duże nadzieje z "Ostatnim samurajem" - takie epickie obrazy zawsze cieszyły się przychylnością akademii filmowej ... Ale ekranowa przemiana Cruise'a ze słabego, pijącego byłego wojskowego w prawdziwego samuraja, zagrana dość nieprzekonująco, zrobiła na krytykach filmowych raczej wodniste wrażenie - film nie został nominowany do Oscara w żadnej z głównych kategorii (nie licząc "najlepszego aktora drugoplanowego" (Ken Watanabe) i kilku nominacji a la "najlepsze kostiumy").

Ale, jak to często bywa, po kolejnym upadku następuje start - nieoczekiwanie był to The Accomplice Michaela Manna, który w mistrzowski sposób zdołał uczynić z Cruise'a i Jamiego Foxxa jeden z najbardziej pamiętnych duetów filmowych ostatnich dziesięciu lat. Prawda, że Oscar dla Cruise'a, nie poprawił sytuacji - podobnie jak w przypadku "Jerry'ego Maguire'a" i "Ostatniego samuraja", nominację otrzymał nie aktor pierwszego, a drugiego planu (w tym roku Fox był w piorunującej formie i zdobył Oscara za główną rolę w "Rayu").

Rok 2005 to dla Cruise'a kolejna współpraca ze Stevenem Spielbergiem i kolejna głośna sprawa - premierze "Wojny światów" towarzyszyła ożywiona dyskusja na temat związku Cruise'a z młodziutką Katie Holmes, która zagrała w kolejnej gorącej letniej premierze - nowym "Batmanie" Christophera Nolana. A w Paryżu, na konferencji prasowej z okazji premiery "Wojny światów", Cruise uroczyście ogłosił zaręczyny - aktor oświadczył się Holmes w romantycznej atmosferze, na wieży Eiffla, wręczając ukochanej pierścionek z przepięknym diamentem. A po jakimś czasie zrobiło się też głośno o ciąży Holmes - w kwietniu 2006 roku urodziło się dziecko Suri (imię wybrane dla córki Toma).

W rezultacie - para Cruz-Holmes nie schodzi z pierwszych stron gazet, telewizji, a cała hossa podnoszona wokół ich związku, która służyła aktorowi w dobrej sprawie podczas promocji "Wojny światów" jest teraz płynnie wtopiona w ramy kampanii reklamowej trzeciej "Niemożliwej misji", która wchodzi na ekrany w maju. Film ma budżet ponad 150 milionów dolarów i był kręcony na kilku kontynentach, w Azji Południowo-Wschodniej, Afryce, Europie i Ameryce.

Teraz para Cruz-Holmes znów znalazła się na pierwszych stronach gazet, tym razem z powodu rozwodu i przynależności Toma do Kościoła Scjentologii

pokaż więcej

Artykuły