Currency
Były mąż Elsiny Chajrowej udzielił "przyjacielskiej" rady Tomowi Cruise'owi: miej oczy i portfel otwarte - trudno ją zadowolić
Dmitrij Cwietkow, były mąż rosyjskiej socjety Elsiny Chajrowej, o której plotkuje się, że ma romans z aktorem Tomem Cruise'em, zaoferował gwiazdorowi kilka "przyjacielskich" rad. Rosyjski biznesmen, który zarobił setki milionów funtów na handlu diamentami, uważa Cruise'a za swojego ulubionego aktora, więc postanowił podzielić się z nim swoim doświadczeniem życia z córką byłego członka rosyjskiej Dumy Państwowej.
W szczególności Cwietkow powiedział Daily Mail, że wydał ponad 10 milionów funtów na jej ubrania i torebki. Ostrzegł aktora, że Elsinę bardzo trudno zadowolić finansowo.
"Nie ma znaczenia, z kim ona jest, z Tomem Cruise'em czy kimkolwiek innym, powinni wiedzieć, że uwielbia najlepsze rzeczy w życiu i ma luksusowy gust do drogich rzeczy. Tom powinien mieć oczy i portfel szeroko otwarte", powiedział Cwietkow.
Biznesmen nie rozmawiał ze swoją byłą na temat plotek o nowym romansie, ponieważ komunikują się tylko za pośrednictwem prawników. Powiedział jednak, że życzy kobiecie, z którą spędził 11 lat, wszystkiego najlepszego. Nawiasem mówiąc, Tsvetkov stracił 150 milionów funtów podczas sporu sądowego z Rosjanką.
Były mąż Chajrowej przypomniał, że kupiła ona na jego koszt ubrania o wartości 10 milionów funtów, a także torebki warte kolejne dwa miliony. Akcesoria w garderobie towarzyski kosztowały od 5 do 35 tysięcy funtów.
Prawdopodobnie Rosjanka z brytyjskim paszportem wykorzystuje pieniądze zdobyte od swojego byłego do finansowania wojny na Ukrainie. Dzień wcześniej okazało się, że Elsina i jej ojciec wysyłali drony, noktowizory i inny sprzęt okupantom w strefie działań wojennych.
Jak napisał OBOZ.UA, tabloid niedawno poinformował, że towarzyska była na imprezie w Londynie z Tomem Cruise'em, który rzekomo jest zakochany w Rosjance. Jednak ojciec Elsiny w to nie wierzy. Przeczytaj więcej o plotkach w artykule.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!