"Drony z pazurami kradną rannych": kadyrowcy wydali "przerażającą opowieść" o wojnie na Ukrainie

Rosyjski okupant poskarżył się na "Babę Jagę", z pomocą której ukraińskie wojsko rzekomo "kradnie" rannych najeźdźców. Kadyrowita powiedział, że przydomek ten został nadany dronowi, który rzekomo jest w stanie unieść człowieka.

Jednocześnie zbrodniarz wojenny powiedział, że Rosjanie nie mogą zestrzelić "Baby Jagi", ponieważ rosyjskie systemy walki elektronicznej nie działają na drona. Piszą o tym rosyjskie media propagandowe.

Kadyrowita powiedział kremlowskim mediom, że okupanci sami nadali dronowi przydomek "Baba Jaga". Okupant podał, że UAV, wielkości człowieka, jest w stanie przenosić do czterech 82-mm i do dwóch 120-mm min. Jednocześnie najeźdźca narzeka, że dron działa wyłącznie w nocy, ponieważ jest łatwy do wykrycia i zestrzelenia w ciągu dnia ze względu na głośny silnik benzynowy.

Apogeum propagandowej legendy o ukraińskich dronach było "straszenie" Kadyrowców o "porwaniu" rannych okupantów przez "Babę Jagę". Porywacz powiedział, że UAV był wyposażony w specjalne pazury, które mogły chwycić człowieka.

"Te same duże drony, tylko nieznacznie zmodernizowane, były wcześniej używane przez wroga w kierunku Zaporoża do kradzieży naszych rannych. Dron ma na sobie specjalne urządzenia, wizualnie przypominające pazury, za pomocą których chwyta osobę, która nie jest w stanie uciec, ukryć się lub walczyć z nim" - powiedział Kadyrowita.

Okupant skarżył się również, że rosyjskie systemy walki elektronicznej nie działają na Babę Jagę, więc możliwe jest zniszczenie drona tylko za pomocą broni strzeleckiej lub granatników. Jednak nawet w tym przypadku okupanci są bezsilni. Kadyrowec dodał, że ukraińscy wojskowi rzekomo przymocowali płyty ze swoich pancerzy do Baby Jagi, co utrudnia zestrzelenie drona.

Przypomnijmy, że schwytani rosyjscy okupanci opowiedzieli, co faktycznie robią Kadyrowcy z oddziału "Achmat" w wojnie z Ukrainą. Bojownicy ci, którzy zyskali sławę "TikTok-troops", są wykorzystywani jako jednostki zaporowe .

Wcześniej informowano, że Siły Obronne Ukrainy pokonały w rejonie Bachmutu w Doniecczyźnie bojowników oddziału "Achmat" szefa Czeczenii Ramzana Kadyrowa. Kadyrowcy uciekają ze swoich pozycji i ponoszą ciężkie straty.

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie dajcie się nabrać na podróbki!